Ja też jestem na etapie oglądania zimozielonych, ale dzisiaj kupiłam sobie brzozę z czerwonymi listeczkami. Mąż się dziwniwe patrzył a potem stwierdził, że nawet fajna jest.
Debro, pomyśl o zimozielonych karłowych odmianach. Nie będą tak ekspansywne a dodadzą kolorów przez cały rok (odcienie zielonego, żółtego, niebieskiego).
Bożenko, z tym podlewaniem, tak jak pewnie czytasz, to bardziej chodzi o nie zimozielone. Bo są porady by ich nie podlewać, ze to im przedłuża wegetację, że potem zmarzną... itp....
Danusia napisała u siebie co i jak, i teraz trudno, niech na mnie patrzą jak na osobę z innego świata, będę podlewać wedle uznania
Dziekuję
Ja od dość dawna po cichutku zachwycam się Twoim gąszczem na malutkiej powierzchni. Ja mam 185 m kw. więc będę podpatrywać nadal.
Lubię drewno w ogrodzie, lubie takie 'autorskie' akcenty w ogrodzie, takie jak ten Twój mur z lustrem!
Cały ogródek jest bardzo autorski, z wyraźnym indywidualnym pazurem