Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Działka, która kiedyś (może) będzie ogrodem

Działka, która kiedyś (może) będzie ogrodem

kitek81 22:35, 14 wrz 2013


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
jak nie wiesz co zrobić z azalią, to w paczkę i ślij do mnie
gratuluję tylu wygranych, brawa dla chłopaków!
i czekam na fotki borówek
pozdrawiam
____________________
Kasia- Działka wkoło Lubczyka :)
regli 09:38, 17 wrz 2013


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 760
Borówki korą wysypane, ale na zdjęcia nie ma szans, bo cały czas leje
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3227-dzialka-ktora-kiedys-moze-bedzie-ogrodem
atena35 11:16, 17 wrz 2013


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3401
Borówkowy żywopłot?
Zastanawiałam się nad takim zastępstwem ala bukszpanów.
Czekam na fotki
____________________
Ogród Tosi
regli 11:59, 17 wrz 2013


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 760
Tosiu, trudno te nasadzenia nazwać żywopłotem Póki co krzaczki małe a odstępy między nimi duże. Hania radziła mi je sadzić co metr, a mój sąsiad co 1,5. Poszłam na kompromis i posadziłam co metr z haczykiem Nie mam pojęcia czy kiedyś będzie z tego żywopłot. Na razie jakoś tak pustawo a i chyba przez tę pogodę trochę smutno.
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3227-dzialka-ktora-kiedys-moze-bedzie-ogrodem
regli 22:09, 24 wrz 2013


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 760
Skromniutki żywopłocik borówkowy:



____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3227-dzialka-ktora-kiedys-moze-bedzie-ogrodem
gusiarz 07:49, 27 wrz 2013


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Reglinko- ależ na czasie ten borówkowy temat - ja mam na razie tylko dwa krzaczki borówkowe do wsadzenia... a u Ciebie ile będzie? I jak gęsto można je sadzić?
U mnie czekają grzecznie na koniec robót szklarniowych i pójdą za szklarnię...ale właśnie nie wiem jak gęsto mogę je upchnąć...
Pozdrawiam
____________________
Agnieszka Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek "Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"
atena35 07:58, 27 wrz 2013


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3401
regli napisał(a)
Tosiu, trudno te nasadzenia nazwać żywopłotem Póki co krzaczki małe a odstępy między nimi duże. Hania radziła mi je sadzić co metr, a mój sąsiad co 1,5. Poszłam na kompromis i posadziłam co metr z haczykiem Nie mam pojęcia czy kiedyś będzie z tego żywopłot. Na razie jakoś tak pustawo a i chyba przez tę pogodę trochę smutno.


Oooo kochana musimy być cierpliwe. Wiem, że to trudne jak ktoś kocha busz ale wiem, że się doczekamy
Co metr to nie za gęsto, zastanawiam się czy to znaczy, że one się tak rozrosną???
Chyba, że mowa o innych "borówkach" Ja myślę o takich małych krzaczkach, jeden obok drugiego.
____________________
Ogród Tosi
regli 22:25, 27 wrz 2013


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 760
Co metr kazała mi sadzić Hania Andrus, a sąsiad nawet rzadziej. Tłumaczył to tym, że borówka lubi światło i jak jest posadzona za gęsto, to kiepsko owocuje. A ja się nie znam, więc posłuchałam tych, co uprawiają. W internecie też gdzieś widziałam, że każą sadzić co metr.
Tosiu, u mnie mowa o borówkach amerykańskich, które podobno mogą dorastać nawet do 3 metrów wysokości, więc to chyba nie są małe krzaczki Ale jak wcześniej u mnie napisałaś, że chcesz borówki zamiast bukszpanów, to przeszło mi nawet przez myśl, że chyba o czymś zupełnie innym rozmawiamy
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3227-dzialka-ktora-kiedys-moze-bedzie-ogrodem
kitek81 22:54, 27 wrz 2013


Dołączył: 22 sty 2013
Posty: 8117
regli napisał(a)
Skromniutki żywopłocik borówkowy:





wow, ale borówkowy rarytasek później, to chyba nie przejecie tych owoców
pozdrawiam :*
____________________
Kasia- Działka wkoło Lubczyka :)
regli 23:23, 28 wrz 2013


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 760
Wierzę w moją dzieciarnię Dadzą rade A jak nie, to będę przetwarzać albo rozdawać.
U nas dzisiaj była całkiem ładna pogoda. Wreszcie bez deszczu. Przekopałam prawie cały warzywniak i trochę ogólnie uprzątnęłam działkę. A do tego byłam chwilkę na grzybkach, więc je musiałam przerobić. Upiekłam pasztet, bo wczoraj rozmrażałam zamrażarkę i nie miałam gdzie wszystkiego upchnąć. I jeszcze zrobiłam powidła śliwkowo - czekoladowe. Uff, pracowity dzień.
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3227-dzialka-ktora-kiedys-moze-bedzie-ogrodem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies