Witajcie!
Proszę o pomoc w zorganizowaniu ogrodu przed i po bokach domu.
Załączam zdjęcia i swój pomysł.
Na pierwszym zdjęciu widać jak prezentuje się ogród w obecnym stanie.
Jest to strona północna. Ziemia - gliniasta. Podmurówka to linia przyszłego ogrodzenia. Hortensja zasłania kran, a świerk i różanecznik stoją na studzience)
Na drugim zdjęciu jest problematyczna ściana i brzydki płot.
Mój pomysł na to: żywopłot z cisów na wysokości betonowego płota (6 metrów). Następnie na wysokości ściany tej dachem dwuspadowym (7metrów długości), myślałam, aby posadzić kolejno: powojnik - dwie pergole z różami pnącymi - powojnik. Na kolejnej ścianie (4,20m)(z dachem płaskim): nie mam pojęcia i dalej na betonowym płocie (14 metrów): bluszcz.
Trzecie zdjęcie przedstawia wąski pas ziemi, który chcę zagospodarować. Są puszczone kable na oświetlenie stojące - 3szt. Mój pomysł: róże stojące, lawenda, funkia, trzmielina z żółtym obrzeżem listków - niska,4 szt drzewek iglastych do formowania/szczepione/ze spuszczonymi gałęziami - sosna,świerk (potrzebnie?/może coś innego?).
Na pierwszym zdjęciu można zauważyć 2 zakola zrobione z kostki - na ich wysokości chciałabym posadzić po trzy drzewka/krzewy, o różnych wysokościach.
Jeżeli coś jest nie jasne, chętnie wytłumaczę