Basiu, dziekuję za odpowiedź
poniżej wspomniane miejsce. " od dołu zdjęcia" sa schody do domu. Ten chodnik, który jest zostaje - prowadzi do bramy oraz do dalszej części ogrodu. Po lewej stronie jest jedna rabata z cyprysikami oraz wierzbą japońską - obrzeże chodnikowe jest już zlikwidowane, zrobimy z tego jedną rabatę ( darń będzie usunięta)
Przestrzeń ta jest spora, więc nie ma obaw o jukę, jak coś bo jest miejsce( ale jak mówisz po przekwitnięciu jest nie za fajna, to moze w sumie nie
), chociaż tutaj marzy nam się klonik palmowy Atropurpureum. Ja bym chciała dodać tam choinę japońska gdzieś w róg, cyprysiki groszkowe, może jakieś trawy, trzmielinę, obrzeżami poszłyby zurawki lub funkie. ( w sumie to to sę roslinki, ktore najbardziej mi przypasowały
i mogłabym je dawać wszędzie
na rabacie po prawej stronie od wejścia do domu mam rodonendry, azalie funkie właśnie i jeszcze do kompletu mieczyki troche przypadkiem, ale po przekwitnięciu azali, trochę to miejsce ubarwią )
chyba najbardziej ubię takie własnie zielone roslinki i iglaki, kwiaty ew w barwach czerwieni, pomarańczy...
Nie wiem czy ta wierzba hakuro przeżyje. W środku korony powysychało dużo gałęzi, normalnie łamią się po dotyku, jest taka trochę smutna. Zobaczymy po przycięciu może. Jak zostanie to czy będzie pasowała do tego klonika na środku?