Danusiu czy z początkiem października mogę jeszcze posadzić tuje czy lepiej zaczekać do wiosny? Nie wyrobiłam się z nasadzeniami wcześniej i mam jeszcze oczekujące do posadzenia w ziemi hortensje, trawy, wrzosy (wszystko w doniczkach). Na razie nie widzę w prognozach przymrozków, nie wiem także czy musi być duży odstęp miedzy posadzeniem a przymrozkami.

Wszystko zależy od pogody, znam taki rok, gdy w październiku spadł wielki śnieg. Obserwuj prognozy długoterminowe, i sadź, a w razie czego dobrze podlej i wyściółkuj grubo korą.

Przymrozki nie są groźne, bardziej regularny, duży mróz, który skuje glebę na kość.
Czasem sadziłam nawet w listopadzie i też się przyjęły. Ważne czy są to tuje kopane w balotach, czy doniczkowane ze 100% korzeni? To jest bardziej istotne. Te doniczkowane możesz nawet w grudniu sadzić jesli gleba miękka.

Zostawić skoro rośnie, można ewentualni przyciąć nadmiernie wybujałe konary potem. Problemem może być mączniak.

Napisz proszę na jakiej wysokości jest szczepienie bo to najbardziej istotne w tej sprawie. Pęcherznice - nie, te purpurowe będą się zlewały z klonem i będą za wysokie, to wielkie "kobyły" rosną. Bardziej się nadają na żywopłoty wielkie niż pod klona.
Pod klona bordowego posadź hortensje drzewiaste lub bukietowe oraz rozplenice na ten przykład.

Derenie z białymi listkami i czerwonymi gałązkami, wajgele np. Maroon Swoon, My Monet, z iglaków - Platycladus orientalis 'Aurea Nana'.

Trzmieliny japońskie- zimozielone.