Fajny pomysł z tym żywopłotem w zęby, bardzo mi się podoba, będzie nietypowo.
Ja w starym ogrodzie mam żywopłot z ligustra w... fale

.
Mąż dwa razy w sezonie musi się ostro napracować, żeby był efekt.
Wielu przechodniów pyta się co to za roślina, bo tak nietypowo wygląda przez tę formę, kiedy mówimy, że to zwykły ligustr, to są bardzo zdziwieni.
Twój żywopłocik, dzięki tej zębiastej formie też zagubi brabanta, zobaczysz

.
A jeszcze, mężulkowi tak bardzo spodobała się zabawa w cięcie falistego ligustra, że w nowym ogrodzie już posadził żywopłot właśnie z niego i zamierza go ciąć podobnie. Na zdjęciach jeszcze go nie widać, bo ma dopiero ok. 80cm i jest posadzony za siatką, od drogi

(mamy udział w drodz- taki szczegół).