Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nasz przydomowy ogródek

Pokaż wątki Pokaż posty

Nasz przydomowy ogródek

zbigniew_gazda 20:13, 04 sty 2021


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11156
Jolu jeszcze nie zasypany ale to kwestia czasu. Podobno nadchodzi zima stulecia he he he ale ostatnio wszelakie wiadomości należy cedzić przez sito i to gęste. Pomyślności w Nowym Roku.

Izo również najlepszego Nowego roku jaki tylko może być.

Dzięki Ewa i nawzajem aby i wam było z górki.

Czekamy na taką zimę jak w 2010 roku.

____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
hankaandrus_44 08:08, 12 sty 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7192
Zbyszku, do przemyślenia i stosowania.

http://www.paris-paris.pl/Po-pierwsze-czym-jest-nadmanganian-potasu-dla-roslin-nawoz-lub-srodek-antyseptyczny/
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Ania111 08:27, 12 sty 2021


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4633
Witaj Zbyszku
przejrzałam wątek - a w zasadzie fotki i to częściowo
sam rozumiesz tyle tego wspaniałego
Bardzo fajne ogród ,
i znalazłam kilka pomysłów dla siebie
Zastanawia mnie tylko , czemu wcześniej nie trafiłam na Twój wątek
I tyle mnie ominęło
____________________
Ania Spelnione marzenie
Joku 11:50, 12 sty 2021


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12089
Już od kilku lat krąży widmo zimy stulecia . Może i tym razem nas ominie szerokim łukiem. Niech będzie taka łagodna jak ostatnimi laty. U mnie właśnie ciut śniegu się pojawiło.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
zbigniew_gazda 18:16, 12 sty 2021


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11156
Haniu - dzięki za link. W dzieciństwie niechcący wraziłem palec pomiędzy koła zębate w sieczkarni. skończyło się szczęśliwie bo tylko paznokieć zszedł. I wtedy stosowano mi nadmanganian potasu do odkażania rany i odmoczenia bandażu. Darłem się ogromnie w czasie tych czynności. Niemiłe mam więc wspomnienia z tym środkiem ale w ogrodzie można spróbować.

Aniu 111 - jest mi miło że odwiedziłaś nasz ogródek. Jak coś ci się spodobało to tym bardziej mi miło. Pozdrawiam serdecznie i zaglądaj częściej do weterana.

Jolu - pewnie takie widmo nie nastąpi bo ocieplenie jest wyraźne. Tak jest , łagodna zima może być jak najbardziej. U nas śniegu zero ale kilka stopni mrozu jest i to całą dobę. Śnieg potrzebny od zaraz.

____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
hankaandrus_44 19:15, 12 sty 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7192
Ja z dzieciństwa też pamiętam mycie nóg w nadmanganianie po bosych harcach na łące. A, że łąka była ogrodzona drutem kolczastym, to i w nogę co nieco trafiało, PO każdym urazie mama kazała moczyć nogi i sprawdzała, czy w ranie nic nie zalega. Jakoś ustrzegła nas przed tężcem i gangreną. Innych lekarstw po wojnie nie było, tylko cali, spirytus i zioła.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
zbigniew_gazda 10:19, 14 sty 2021


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11156
Tak Haniu - to były podstawowe medykamenty - no i jeszcze tran.

Przybyła tamtej nocy i jak dotąd dosypują śniegu. Pomimo trudności - ogrodnik się cieszy puchową kołderką . Będzie wilgoć i osłona przed mrozem.




____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Joku 11:15, 14 sty 2021


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12089
U ciebie śniegu więcej niż w moich rejonach. Pięknie wyglądają ośnieżone iglaki.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
hankaandrus_44 12:03, 14 sty 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7192
Zbyszku, to Wam sporo dowaliło! Ale tak jak mówisz, od przybytku głowa nie boli, tylko krzyż i ręce. Bo odśnieżyć trzeba. Ja w moim ogrodzie nie odśnieżam, i nawet nie wiem kiedy tam trafię. Może po odwilży?
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
zbigniew_gazda 16:30, 14 sty 2021


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11156
Jolu, to iglaki sąsiada. Posadził cały szpaler zaraz przy granicy działki. Kiedyś będzie granda - jak wlezą na drogę gminną.

Haniu nie spiesz się do ogrodu bo nie ma po co. Niech śpi i odpoczywa. A my nabierajmy zdrowia, mocy i chęci do roboty przed nowym sezonem .Jak na razie to mamy sezon grzewczy.

____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies