Jolu nie ma za co. Trzymam kciuki za szybką instalację.
Iza - dosypało i mamy zimę jak za dawnych lat.
Haniu idzie w kierunku odwilży. Wczoraj o 15 jak wyszedłem z Barim na spacerek było 13 stopni mrozu. Piesek po 15 minutach zameldował że chce do domciu.
O 10 wieczór zebrało się na minus 18.
a dzisiaj rano minus 4. Prognozy wskazują na nadchodzące ocieplenie. Ruszył się wiatr , pada śnieg , zawieja. Nic tylko siedzieć w domciu.
Sikorki dostały słoninkę na sznurku, inne ptaszki ziarno do karmnika a bardziej wymagające siedzą w żywopłocie z berberysu i zajadają czerwone owocki.