Ale jestem zachwycona jałowcem, paprociami i irysami. Zawsze mi się irysy podobały, ale do tej pory nie mam ich u siebie. Czas to zmienić

Ewa napisał(a)

Ale jestem zachwycona jałowcem, paprociami i irysami. Zawsze mi się irysy podobały, ale do tej pory nie mam ich u siebie. Czas to zmienić

Ewo wprowadź je do ogrodu. Był czas że ludziska je nagminnie wyrzucali. Pamietam jako mały szkrab że babcia miała je w ogródku i ich szabelki były pierwszym zwiastunem wiosny.

macie rację z tymi paprociami . piękne ,ale boje się tworzyć z nimi kompozycje ,bo zagłuszają wszystko . nawet myślałam żeby je dać do dużej donicy, albo obtoczyć falowaną folią . wprost je uwielbiam
fantastycznie wyglądają Zbyszku z irysami . jak to ogarniasz.

Zbyszku jałowiec superowski Takie paprocie są u mojej Teściowej i wlazly już w szczeliny między kostką! Normalnie wyrastają na ścieżce.... Będziemy w tym roku je usuwać.

Alinko to jeszcze wstawię kilka ujęć irysków .To jest ich pora i czas. Właśnie na tle paproci. Nacieszcie swoje oczka wrażliwe na piękno przyrody.

Gosiu u mnie w szczeliny kostki jeszcze nie włażą ale też ich czeka przecinka .

Zbyszku przepiękne również jestem zauroczona irysami. Bardzo podoba mi się ten drugi od góry jest niezwykły.

Zbyszku, właśnie nacieszam swoje oczka

Zbyszku, pięknie. Ale nie strasz mnie tymi paprociami. U mnie też są takie przyniesione z lasu, rosną 2 rok i faktycznie trochę się "rozłażą" dalej niż posadziłam. W przyszłym roku chcę tam zrobić coś bardziej uporządkowanego, ale widzę, że będę musiała je jakoś przystopować.

Kupiłem dzisiaj kocura w worku. 3 lawendy bez nazwy. Obsługa sklepu zeznała że oni dostają bez nazwy i tak sprzedają (oczywiście pytałem czy to jest wąskolistna) . Wielu z Was ma lawendę. Napiszcie jaka to może być ? A może to jest oczywiste a ja pytam. Acha dałem po piątaku za jedną.