bdan
11:28, 10 cze 2015
Dołączył: 22 maj 2013
Posty: 2706
Kachat - po pierwsze jak moge wiedzieć, to jak masz na imię?
Po drugie piszesz u małej mi :
Na pozbycie się korzeni stosuje się specjalne grzyby. Nacina się pniak/korzeń, smaruje grzybem, i już nawet w ciągu paru miesięcy pniak/korzeń się rozpada, próchnieje, i łatwo go byle czym rozwalić.
Masz może jakiegoś linka do tych grzybów. Słyszałam, ze są takie preparaty, u nas nie mielismy czasu na czekanie na rozkład korzeni i część musieliśmy usunąć. Ale mamy jeszcze do usunięcia jeden duzy pień i te mógłby być usunięty na spokojnie
Po drugie piszesz u małej mi :
Na pozbycie się korzeni stosuje się specjalne grzyby. Nacina się pniak/korzeń, smaruje grzybem, i już nawet w ciągu paru miesięcy pniak/korzeń się rozpada, próchnieje, i łatwo go byle czym rozwalić.
Masz może jakiegoś linka do tych grzybów. Słyszałam, ze są takie preparaty, u nas nie mielismy czasu na czekanie na rozkład korzeni i część musieliśmy usunąć. Ale mamy jeszcze do usunięcia jeden duzy pień i te mógłby być usunięty na spokojnie