dziękuje bardzo , w takim razie ile czasu po kompoście sypnąć pierwszy nawóz ?

3 tygodnie.

Dzień dobry Pani Danusiu,
chciałbym prosić o sprecyzowanie wiosennego kalendarza prac trawnikowych
1. Wertykulację robimy przed pierwszym koszeniem czy po pierwszym koszeniu? Nie ukrywam, że po kilku dniach słońca i ciepłej pogody trochę już podrósł po zimie i teraz zastanawiam się czy skosić i wertykulować czy odwrotnie.

Plan na miesiąc kwiecień mam następujący:
Wertykulacja, koszenie, dosiewka, równanie powierzchni, nawożenie (i tu się zastanawiam czy saletra amonowa czy może mocznik), oprsyk na chwasty.

Jeszcze jedno pytanie związane z oprsykiem - większość producentów mówi o 7 dniach przed i po koszeniu. Jak do tego podejść? W zeszłym roku trawnik koszony 2 razy w tygodniu więc jakoś te siedem dni przed i po kiepsko widzę.

Dziękuje za odpowiedzi.

Pozdrawiam,
Bartek

Wertykulację poprzedza koszenie jeśli trawa jest za długa, bo np. urosła jeszcze jesienią. Nie chodzi tu o pierwsze, normalne koszenie trawnika, a o skrócenie trawy aby łatwiej było zrobić zabieg wertykulacji (uściślam)

Odpowiedź brzmi - skosić.

Albo saletra albo mocznik
Oprysk na chwasty nie teraz, może być w maju. Teraz zajmij się regeneracją po zimie, nie chwastami

Jeszcze jedno, przetrzymasz trawnik, opryskasz chwasty, odczekasz aż będzie widać że zwijają się, dopiero wtedy skosisz trawnik.

Pani Danusiu po tych 3 tygodniach zastosować jako nawóz saletrę wapniową , czy mam ja już pominąć i zastosować Yara Mila Complex ???

Możesz saletrę zastosować, a potem już wieloskładnikowy, niekoniecznie Yara Mila, dedykowane na trawniki. To nie jest jedyny nawóz na rynku. Napisałam dawno temu o nim, teraz wszyscy rzucili się na Yara Mila.

Gardenarium napisał(a)

Wertykulację poprzedza koszenie jeśli trawa jest za długa, bo np. urosła jeszcze jesienią. Nie chodzi tu o pierwsze, normalne koszenie trawnika, a o skrócenie trawy aby łatwiej było zrobić zabieg wertykulacji (uściślam)

Odpowiedź brzmi - skosić.

Albo saletra albo mocznik
Oprysk na chwasty nie teraz, może być w maju. Teraz zajmij się regeneracją po zimie, nie chwastami

Jeszcze jedno, przetrzymasz trawnik, opryskasz chwasty, odczekasz aż będzie widać że zwijają się, dopiero wtedy skosisz trawnik.

Dziękuje bardzo za odpowiedź.

Przepraszam bardzo, ale teraz pojawiły się jeszcze pytania, które pominąłem.
1. Wertykulacja w szachownice?
2. Oprysk na chwasty - jak to się będzie miało do dosiewki, która będzie robiona? Podobno chwasty można pryskać na trawniku „starszym”. Czy to nie „zabije” mi przeprowadzonej dosiewki na całym trawniku?
Cała reszta jest dla mnie jasna.
Z góry dziękuje za odpowiedź.
Pozdrawiam

Witam, zakładałam trawnik rok temu w czerwcu z siewu. 2000 m2. W kilku miejscach pojawiła się pleśń pośniegowa. Jest sporo suchych źdźbeł do wyczesania. Wedle informacji które wyczytałam, rocznego trawnika się nie wertykuluję. Więc skosiłam i po kawałku wyczesuje suchą trawę. Wyczytałam aby użyźniać glebę, należy co roku na wiosnę posypywać trawnik cienką warstwą ziemi. Tylko czym posypać? Znalazłam cos takiego jak:
* substral humus 100 % próchnica
* kompost przerobiony przez dżdżownice w workach
* czy jaka inna ziemia w workach? Wszędzie jako podłoże do trawników są torfy z domieszką piasku.

Później planuję nawieźć saletrą wapniową.

Gleba na działce mieszana, miejscami glina rozluźniana podłożem po pieczarkowym z piaskiem. Z tyłu lekka ziemia użyźniana podłożem po pieczarkowym wraz z bardziej urodzajną ziemią.

Nazw ziemi mi nic nie mówi, aj macam ręcznie ziemię i zaglądam do worka. Nie może być włókien.