W imieniu mojego ambrowca dziękuję za komplementy. Tak, działam oj działam. Dzisiaj po ciemaku wróciłam do domu, ale jeszcze wyskoczyłam do ogrodu darń ponacinać, jutro mam wolniejszy dzień, to może trochę ściągnę i przekopię ziemię z obornikiem, kompostem i mączką bazaltową. U mnie Asiu dopiero początki ogrodu. Robię pierwsze nasadzenia (ramę ogrodu), ale mam trawę na całej działce i to taką super gęstą. Teraz (od wiosny) wycinam paski ziemi wzdłuż przyszłego ogrodzenia i sadzę tam tuje i inne rośliny. Mam 20 cisów do przesadzenia bo mi się psują w innym miejscu więc teraz szykuję już im nowe miejsce - może się lepiej tu poczują. M. mówi, żeby wywalić, ale tyle pieniędzy kosztowały i tyle pracy włożyliśmy w posadzenie ich, że szkoda. Spróbuję jeszcze raz, może się uda. Dam im szansę do następnej jesieni.

Toszka mnie pouczyła co i jak z nimi robić

