Pomóżcie wyczarować mi ogród

JoannA 19:06, 13 paź 2014

Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506

Wiem co to znaczy zdzieranie super gęstej trawy bo temat wiosną przerabiałam

Czytałam o Twoich chorujących cisach, zrób jak radzi Toszka bo szkoda tak ładnych cisów. Miejmy nadzieję że w nowych miejscu ich stan zdrowia ulegnie całowitej poprawie.
A róże jeszcze będziesz sadzić?

____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja

ryska 19:12, 13 paź 2014

Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11843

Do góry

Cześć Violu, przyszłam zobaczyć co u Ciebie i pozdrowienia zostawiam

____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)

Viola 19:15, 13 paź 2014

Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482

Do góry

Asiu, ciągle jeszcze nie zamówiłam róż bo nie mam dla nich przygotowanego miejsca. Chciałam sadzić przy domu, ale rabata nie przygotowana, ziemia tu słaba. Trzeba było miesiąc temu przekopać, dać obornika, a u mnie jednoroczne wtedy szalały, szkoda było wyrywać jak kwitły. Teściowa dała mi wczoraj jakieś dwie NN - jedna różowa, jedna czerwona

Nie wiem co z nimi zrobić, ale darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby więc się cieszę. Pewnie jutro będę gdzieś sadzić. Ale jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa... może coś kliknę i będą z certyfikatem (może w donicy posadzę przy tarasie) bo mam miejsce

____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród

Viola 20:31, 13 paź 2014

Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482

Do góry

ryska napisał(a)

Cześć Violu, przyszłam zobaczyć co u Ciebie i pozdrowienia zostawiam

Witaj Renatko, pozdrawiam

____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród

JoannA 20:34, 13 paź 2014

Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506

Do góry

Viola napisał(a)

Asiu, ciągle jeszcze nie zamówiłam róż bo nie mam dla nich przygotowanego miejsca. Chciałam sadzić przy domu, ale rabata nie przygotowana, ziemia tu słaba. Trzeba było miesiąc temu przekopać, dać obornika, a u mnie jednoroczne wtedy szalały, szkoda było wyrywać jak kwitły. Teściowa dała mi wczoraj jakieś dwie NN - jedna różowa, jedna czerwona Nie wiem co z nimi zrobić, ale darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby więc się cieszę. Pewnie jutro będę gdzieś sadzić. Ale jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa... może coś kliknę i będą z certyfikatem (może w donicy posadzę przy tarasie) bo mam miejsce

Posadzisz wiosną i będziesz spokjniej spała. Ja się obawiam srogiej zimy i straty moich róż bo mrozy bywają u as syberyjskie. U Was Wiolu trochę cieplejsze rejony. Dobrze myśle? Wielokoplska?

____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja

Viola 21:11, 13 paź 2014

Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482

Do góry

Ewa ostatnio łapała opuchlaki po nocy

Czy mnie tez to czeka ???

Dwie gałązki pęcherznicy tak wygląda, reszta jest mega zdrowa (na razie).

____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród

Ewa777 21:27, 13 paź 2014

Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273

Do góry

Viola napisał(a)

Ewa ostatnio łapała opuchlaki po nocy Czy mnie tez to czeka ???
Dwie gałązki pęcherznicy tak wygląda, reszta jest mega zdrowa (na razie).

To nie wygląda na opuchlaka. Jeżeli Cię to pocieszy. Opuchlak nie wygryza środków, tylko brzegi listków. Może u Ciebie są ślimaki?

____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy

Viola 22:02, 13 paź 2014

Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482

Do góry

O matko, to dobrze, bo tych opuchlaków się boję strasznie, a najbardziej , że po nocy trzeba chodzić i je ganiać. Ślimaki to se w dzień posprzątam, ale nie widziałam ich w ogóle

Dzięki Ewciu, jednak mnie pocieszyłaś

____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród

Kamajla 22:03, 13 paź 2014