Pierwszy etap rabaty spiralisowej zakończony

Wszystkie tuje już posadzone, może jeszcze zdążę w tym sezonie posadzić coś w plecach Hakuro; myślałam o przełamaniu kolorów i wymyśliłam, że bordo będzie tu idealne. Chciałabym kolumnowe berberysy red torch albo red pillar. Nie zależy mi na ścianie, wystarczy 10 sztuk co 50 cm. Wiem, że ta rabata wyszła totalnie symetrycznie, ale jakoś tak mi tu pasuje. Po zewnętrznych stronach wierzb zostało mi jeszcze miejsce na coś żółtego/jasnozielonego - tu gdzie stoją doniczki z derenieniami (sybirica). Rabata jeszcze nie wyciachana do końca - za wierzbami trzeba będzie wyrównać.
80 cm w tył za rabatą będzie ogrodzenie - dzisiaj jeszcze sznurek
I na pierwszym planie ambrowiec - rośnie w rogu działki od frontu

Oj za daleko się oddaliłam, kotka biegnie, żeby się nie zgubić
Wiem, że wierzby niezbyt polecane, ale to mokra część działki - potrzebowałam czegoś na osuszenie terenu i chyba Hakuro zdały egzamin, dobrze rosną - znaczy mają co pić

Były już trzy razy strzyżone, a teraz znowu takie rozczochrane.