Wiem Pani Danusiu, że brabanty najlepiej się nie prezentują, zasadziłam w nich całą jedną stronę, chcąc uzyskać szybki żywopłot, ale już teraz żałuję, wolę poczekać, a uzyskać lepszy efekt.

Wydaje mi się, że opcja pierwsza będzie lepsza.

Wymyśliłam póki co jedną stronę rabaty, ma ona 12 metrów i w mojej głowie widnieje coś takiego

Paulina,jak Ci się te patyczki ukorzenią to skręci mnie z zazdrości
Przygnę też gałązki u siebie skoro to taka dobra metoda.Wydaje mi się,że powinny byc odgięte ja najbliżej rośliny.A może nie ma to znaczenia,nie wiem,instynkt podpowiada
Lecę na spacer z moim łobuzem,bo ma za dużo energii

Paulinko czy te gałązki dotykają ziemi czy tylko kory? Kurcze tak się zastanawiam czy teraz jest dobry moment na takie eksperymenta skoro gałązki się łamią. Sama nie wiem.
Ładnie ta nowa rabatka wygląda.

Prześledziłam cały wątek. Bardzo mi się u Ciebie podoba. Widok na tatry obłędny Na razie za dużo nie pomogę bo się dopiero uczę ale na pewno będe zaglądać i śledzić Twoje poczynania