Agato obejrzałam wszystkie ostatnie fotki z ogrodu. Utwierdziłam się w przekonaniu - masz naprawdę piękny ogród no i koty. Chorej kici życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Kokoryczki dorodne...

Trzymam kciuki za Alaskę... wiem jak to jest jak nasze pupile chorują

I proszę o foto jak będziesz na łyżwach do pracy jechała

Pozdrowienia zostawiam, zdjęcia jak zwykle cudniaste.

Alaska jeszcze nie jedną wiosnę przywita, Zdrowia życzę i kociaczkowi i Wszystkim
Pozdrawiam.

renatamama3 napisał(a)

Jaka dorodna ,kokoryczka ,kiedy moja taka będzie ,u mnie oblodzenia minimalne .pozdrawiam

Śniegu jak na lekarstwo, lekko się zabieliło, ale tylko lekko i na +1 jest zamiast na minusie, zwariowała ta pogoda, nie wiem jaka aura przywita nas rankiem, ale nie mamy na to żadnej reguły, dobrej i spokojnej nocki życzę i rychłej wiosny w ogrodzie



szukam czegoś na brązowo, żeby temat ogrodowiskowy utrzymać ale tylko klonika znalazłam nawiązującego do wiosny

Idę tulać chorą kicię, dziękuję Wam za słowa otuchy, do jutra jutro łyżwy albo urlop chorobowy

Już u siebie pisałam...zaczęłam Cię czytać wczoraj od początku. Ale mnie ręczni wciągnęli, znaczy się w TV
Nawet nie wiedziałam do wczoraj, że takie hektary masz...i jaką wielką robotę odwaliliście! Szacun!!!

Przyszłam kicię pożałować...jak tam? Lepiej??? Pomiziaj po łepku...

Aguś mam nadzieję że kici lepiej Mój kocur je jak koń a nie kot i tłusty się zrobił Może się boiże znow będzie bezdomny je na zapas??? Właśnie eMuś stwierdził że karma wyszłaBuziaki.

Piekne te oczko, i foteczki w ogóle cudniaste
U Ciebie zawsze jest tak nastrojowo ...

Zostawiam pozdrowienia dla ciebie i kici

Bawicie się kolorami, więc nadrabiam zaległości z różowym zaczynając od wiosny