Kasiu gratuluję Wam takiego wnusia- rodzice dumni i przeszczęśliwi. Coś wiem o takich dużych chłopakach- mój Jasiek- młodszy synio ważył 4.850 i był z niego kawał chłopa. I tez długo miał żółtaczkę i jakies złe wyniki. Leżał pod lampami długo. W sumie byłam w szpitalu z nim 9 dni. A teraz ma 15 lat i już kawał super faceta. Buziaczki Kasiu. I znowu było kolejne super spotkanko.

Dzięki Gosieńko. Wiesz, że dla faceta do ważne- wnuk- to przedłużenie rodu I mamy nadzieję, że wyrośnie z niego dobry człowiek

Spotkanko takie bardzo spontaniczne- wymiana towaru i parę miłych chwil przy okazji. Trzeba czerpać jak najwięcej z takich momentów, bo życie nam przelatuje za szybko na codziennościach.

Buziak

To my dziękujemy......, dzieciaki przeszczęśliwe, Bartosz uznał Twój ogród za ładniejszy od matczynego i wcale nie mam mu tego za złe.

Dziękujemy za pycha ciacho, zakupy, no i winogron w ilościach przeogromnych.

A najbardziej dziękujemy za super popołudnie z Wami.

Trzeba czerpać jak najwięcej z takich momentów, bo życie nam przelatuje za szybko na codziennościach.


Sama prawda

Obijasz się tu?

To nie Adaś jednak? Nie wyprowadziłaś mnie z błędu...

Ważne, że zdrowy Pucuś

Buziolek forumkowy

Podziekuj synusiowi, ale swoje i tak zawsze najpiekniejsze, bo swoje
Maluszek cudny
Co działasz, gdzie posadzilas hortensje?