No kochana róże to masz koncertowe,,, razem z sąsiadką.
Zakopczykować i zakryć 80 róż.. uff.. ja nie okrywam, jak padną to nie ma.
Setka doniczek do podlewania to też mnie przerasta... nawet domowe kwiaty eliminuje.. brakuje czasu na życie..
Natomiast woda w takich małych oczkach i w dużych zawsze się coś zazieleni.. szczególnie jak nie ma w niej żadnych roślin.
Kup preparat do dodawania do wody, co jakiś czas dolejesz i zlikwidujesz zielone glony. Kupuj takie nieszkodliwe dla ryb.. to i ptakom nie zaszkodzi. Dawkuje tylko wg instrukcji.
U mnie pomogło w ciurkadle wsadzenie marsylii.. raz wiosną tylko wlałam środek , ale tak ponad instrukcję ..bo mnei wnerwiło.. i do tej pory pomimo upałów się fajnie trzyma. Jak przyjedziesz t oci dam trochę. takie koniczynki szczęścia
Potem pójdę zrobię foto to wstawię u siebie..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.