Tradycyjnie już zbiorowa fotka…

Edit: Podpisuję fotkę na prośbę Ani.
Rząd stojących (od lewej): Renia (rozark), gospodarz – Pan Władysław, Mariolka (koleżanka Margarete), nie co z tyłu Monika (jankosia), nasza kochana Bogdzia, Grześ (małż Kasik) i Kasia (Kasik), Gosia (ciocia Gosia), Małgosia (Margarete), Mariolka (paniprzyroda), Ania (nowa twarz w ekipie łódzkiej, czyli AniazUroczyska), Danusia (koleżanka paniprzyrody).
Niski parter (też od lewej): Agnieszka (Aga55 - od jakiegoś czasu na forum, ale dopiero teraz się ujawniła), ja (Nikita), Agata (AgataP) i Ela (kuzynka Margarete)
Operator zza obiektywu: Krzyś (małz cioci Gosi)


Na mnie osobiście największe wrażenie zrobiły….


…i żeby nie było, że to takie zwykłe kwiatuchy… stoję na palcach

Niedziela też fantastyczna, ale niestety mało dokumentacji fotograficznej bo narzuciłyśmy tryb przyśpieszony…
Najpierw wycieczka po Łodzi z szybkością pendolino. Pokazałyśmy Gosi i Krysiowi kawałek historycznej łódzkiej architektury, stare fabryki, lofty na Tymienieckiego, Księży Młyn, skrawek ulicy Piotrkowskiej i pasaż Róży


potem nowoczesny Dworzec Fabryczny i EC1


Następnie kawałek naszego rodzinnego miasta z akcentem filmowo/reklamowym…
Czy poznajecie tą uliczkę z jednej z telewizyjnych reklam (podpowiedź – suplement diety, którego składnik usuwa nadmiar wody z organizmu)
Wszystkie po kolei przeglądałyśmy się naszym odbiciom w szybie, ale jakoś zmniejszenia wagi ciała nie odnotowałyśmy…ha ha


Potem ogród Margarete… tylko niestety jedno ujęcie, ale za to potwierdzające stare polskie przysłowie" "Ważka ważce oka nie wykole"


Wizyta w ogrodzie Małgosi połączona z ogrodowiskowym serniczkiem z malinami + pyszną kawusią
A na koniec „Szmaragdowy Zakątek” w kroplach deszczu (hurrra…nareszczie) i kalorycznymi lodami z ajerkoniakiem

Madziu kochana, zwariowana mogąca obdzielić energią połowę ludzkości, bardzo dziękujemy za cudowne spotkanie opowieści o rewelacyjnej Babci i inne które bawiły do łezRozmowa o narzędziach z moim Emem bezcenne.......Na samą myśl o Waszej łudzkiej ekipie japa sama robi banana. Czekam na Was i mam nadzieję że się doczekam Kilka fotek na pamiątkę

Ten uśmiech będę sobie oglądać jak sama będę chciała się uśmiechnąć
To już u Ciebie

Fajnie spędziłyście niedzielę.Nie wszystkie miejsca rozpoznaję.

Stęskniłam się juz za wami
Milo chociaż fotki obejrzeć
Może wy do mnie przyjedziecie za miesiąc ?

Ale czad... Super
Pozdrawiam Madziu, miło widzieć Wasze buzie
Co do jeżówek, to pisałam u mnie, polecam również te zwykłe, różowe

Madziu, fajnie by było podpisać fotkę zbiorową

Magda odsłona letnia ogrodu - śliczna. A gości nie zmęczyłaś zbyt mocno?