Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród dla moich synków

Ogród dla moich synków

Marga 11:25, 04 mar 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
anabuko1 napisał(a)

To suuper ,że dzieciaczkom lepiej!Rozrabiają. to znaczy zdrowieją porządnie
Ja też o skorupkach słyszałam,,,ale nie stosowałam.
może czas to zastosować

Rozrabiają i to jak! Wynudzone strasznie tym siedzeniem w domu

katel napisał(a)
Monia założyłam wątek Eden, zerknij .

Dzięki Kasiu, będę trzymała rękę na pulsie

Kacha123 napisał(a)
Widzę, że już się merytorycznie szykujesz do sezonu. Oby tylko pogoda się poprawiła i działamy
A dzieciaki niech Ci już nie chorują


Staram się przygotować chociaż pewnie jako amatorka błędów nie uniknę
Dzieciaki dostały zakaz uczęszczania do przedszkola przez następne 10 dni. Wszędzie teraz będę musiała te moje ogony zabierać ze sobą
____________________
Ogród dla moich synków
Marga 11:35, 04 mar 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Przyznam Wam się, że przedwczoraj lekkiego doła złapałam. Buszując po forum trafiłam na informację o opuchlakach i zdjęcia w wątku u Tess. Rośliny które przywoziłam ze szkółek miały w ziemi takie żółte kuleczki, a ja głupia myślałam, że to jakiś nawóz ze szkółki i wsadzałam to wszystko u siebie! Normalnie załamka Naprzywoziłam sobie JAJ opuchlaków. Teraz juz wiem dlaczego juz 3 żurawki mi padły ( w to samo miejsce wsadziłam nowe!). Wyczytałam żeby lać wrotyczem, Durspanem i Mospilanem, a i tak się ich całkowicie nie pozbędę.
____________________
Ogród dla moich synków
olga80 14:48, 04 mar 2016


Dołączył: 11 sie 2015
Posty: 5523
Marga napisał(a)
Przyznam Wam się, że przedwczoraj lekkiego doła złapałam. Buszując po forum trafiłam na informację o opuchlakach i zdjęcia w wątku u Tess. Rośliny które przywoziłam ze szkółek miały w ziemi takie żółte kuleczki, a ja głupia myślałam, że to jakiś nawóz ze szkółki i wsadzałam to wszystko u siebie! Normalnie załamka Naprzywoziłam sobie JAJ opuchlaków. Teraz juz wiem dlaczego juz 3 żurawki mi padły ( w to samo miejsce wsadziłam nowe!). Wyczytałam żeby lać wrotyczem, Durspanem i Mospilanem, a i tak się ich całkowicie nie pozbędę.



u mnie też są te wstręciochy
____________________
Teresa Moje małe królestwo
agnieszka_m 16:04, 04 mar 2016


Dołączył: 17 lip 2014
Posty: 6022
Ja jeszcze u siebie nie widziałam, albo po prostu nie wiem jak to cholerstwo wygląda
____________________
Mój mały ogródeczek :).
MirellaB 16:30, 04 mar 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Jesteś pewna, że to jaja opuchlaków? Czasami to jest taki nawóz granulowany w ziemi

____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
katel 01:29, 05 mar 2016


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Marga napisał(a)

Bardzo Ci dziękuję Kasiu za ten wpis, ważne informacje i przydadzą się początkującej ogrodniczce . To i bananki zacznę zbierać dla roślinek.
Tylko co z tym miedzianem? U mnie pada Derenie bym popryskała na pewno i śliwki tak wysoko jak dostanę. Czy Wy "lecicie" teraz opryskiem na grzyba po wszystkich roślinach?

Musimy prognozy śledzić w czwartek miało być 7 bez opadów i już się szykowałam ale 7 to w słońcu było, sprawdziłam i odpuściłam czekam dalej. Jak pryskam miedzianem to lecę po wszystkim, szczególnie dokładnie to co chorowało ale i resztę, bo to się roznosi np. przez liście, jak znajdę gdzieś takie z czarnymi kropkami to zbieram i do śmieci wywalam.
Trzymam kciuki za dzieciaczki, moje ostatnio łącznie 3 tyg. chorowały to już myślałam że osiwieje .
Co do jaj opuchlaków to bądź dobrej myśli, może to nawóz był. Muszę przyznać że nie wiem czy bym rozpoznała.
Edit:
Tu znalazłam opis który zamieściła Kasia, jaja opuchlaków mają od 0,7 do 1mm - więc są trudne do zauważenia, to co widziałaś to pewnie nawóz .
https://www.ogrodowisko.pl/watek/17-opuchlaki?page=15
____________________
Pozdrawiam Kaśka Ogród, mydło i powidło. Wizytówka - Ogród, mydło i powidło
agnieszka_m 07:50, 05 mar 2016


Dołączył: 17 lip 2014
Posty: 6022
Kasiu ja mam pytanie co dotych skórek z bananów gdzie je trzymasz, trzeba je wysuszyć czy jak z nimi postapić??? czy takie zczarniałe??? zakopujesz je później czy jak????
____________________
Mój mały ogródeczek :).
Marga 15:51, 05 mar 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
O opuchlakach artykuł:
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/423-zwalczanie-opuchlakow-w-ogrodzie

I szerzej dla zainteresowanych

Kasiek napisała:
Pozwole sobie przytoczyc wypowiedz pana Andreasa Bärtels, autora ksiazki pt,, Rozaneczniki i azalie´´ ( dostepna rowniez w jezyku polskim ), dotyczacej walki z tymi szkodnikami:
,,...Do ich zwalczania stosuje sie Fastac 10EC. Gasienice niszczymy przez podlewanie roslin Basudinem 25EC. Najlepsze efekty przynosi dodanie do podloza przez posadzeniem roslin granulatow Basudin 10G lub Diazinon 10GR. W sprzedazy dostepne sa ponadto preparaty biologiczne np BIO 1020, ktore zawieraja niszczace chrzaszcze grzyby. Zakopujemy je po prostu w podlozu....´´


https://www.ogrodowisko.pl/watek/17-opuchlaki?page=34


O stosowaniu wrotyczu w rolnictwie:
http://www.minrol.gov.pl/pol/content/download/40336/223566/file/streszczenie2012.pdf


nela napisał(a)

Jeśli dobrze pamiętam, kilka czy kilkanaście postów wcześniej Kasia pisła, że u niej na instrukcji do nicieni, było napisane, że mozna nawozić ale nie wapnować. Sprawdziłam skład florowitu i zawiera on wapń.
Ja postanowiłam poczekać z nawożeniem przynajmniej tydzień i mam zamiar zastosować Hydrocomplex. Wydaje mi się bezpieczniejszy.
Skład nawozu:
Florovit zawiera zestaw makroskładników pokarmowych oraz mikroelementów w postaci schelatowanej.
Azot (N) – 3,0% (postać amidowa – 2,3%; postać azotanowa – 0,7%); potas (K) – 2,0%; miedź (Cu) – 70 mg/l;
żelazo (Fe) – 400 mg/l; mangan (Mn) – 170 mg/l; molibden (Mo) – 20 mg/l; cynk (Zn) – 150 mg/l oraz wapń
(Ca), magnez (Mg), siarka (S), a także substancje błonkotwórcze. pH roztworu 3,3-4,3.
Hydrocomplex
- azot N – 12% (N-NO3 - 5% , N-NH4 - 7%)
- fosfor P - P2O5 - 11%
- potas K - K2O – 18%
- magnez MgO – 2,7%
- siarka S – 8%
- bor B – 0,015%
- żelazo Fe – 0,2%
- mangan Mn – 0,02%
- cynk Zn – 0,02



Zbigniew napisał o kawie na opuchlaki:
Kasiu za podpowiedź z kawą medal Ci się należy taki duży jak bochen chleba. Stosuję fusy od miesiąca i oczom nie wierzę. Żurawki porosły jak nigdy, hortensje pięknie bujają. Fusy kawowe to magnez, potas i azot który wolno się wchłania. Wielkie dzięki.


Kasiek napisał(a)
Zbyszku Stosuje tez od niedawna luski i kawe i juz widze efekty Myslalam ze trzeba na efekty troche dluzej czekac, ale nie, widze ze rosliny sa mocniejsze i zdrowsze. Mam darmowy dostep do lusek, na jesien zamowie znowu kilka ton i bede przekopywac razem z ziemia A efekty wizualne- po prostu miodzio, juz nie chce kory


http://tipy.interia.pl/artykul_9246,jak-wykorzystac-kawe-w-ogrodzie.html

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/423-zwalczanie-opuchlakow-w-ogrodzie/photos

Kasiek pisze:
W medycynie wykorzystywany od dawna, i tu przytocze nazwe znanego kiedys plynu na wszawice- to Artemisol- nalewka z wrotyczu i z ziela piolunu. Nie jestem jednak pewna, czy ten srodek nie jest wycofany ze sprzedazy, lub istnieje pod inna nazwa...

Wrotycz zwiekszajac cisnienie krwii i naruszajac krazenie krwii w lozysku, rozszerza trzon macicy , tym samym zwieksza ryzyko przedwczesnego porodu...Mysle ze nie musze tego dalej rozwijac....

P.s wystarczy kupic Artemisol, rozcienczyc go z woda, dodac jeszcze gorczycy i...mamy gotowa zaglade dla opuchlakow i oszczedzamy nasze portfele...
jak wiemy gorczyca sluzy do produkcji musztardy, ale nie tylko, nasiona sa bowiem wykorzystywane do produkcji oleju gorczycowego, ktory poprawia miedzy innymi krazenie i zapobiega wypadaniu wlosow. Uzycie saszetek z ziarnami gorczyczy pomaga przy usmierzaniu bolow reumatycznych ( w aptekach zielarskich sa gotowe plastry, mysle ze w Polsce rowniez) Ja znam poduszki z gorczyca uzywane w medycynie ktore zapobiegaja odlezynom. Gorczyca posiada synapine i to ona jest odpowiedzialana za jej gorzki smak. Zawiera spore ilosci witaminy PP, H,wapn, potas(!), zelazo, fosfor,kwasy omega 3 i 6.

Kilka tygodni temu szukalam wiekszej ilosci gorczycy....wiedzialam ze wspomaga w walce z opuchlakami, ale szczerze sie przyznam, ze moje informacje na ten temat byly raczej znikome. Myslalam ze to raczej olejki eteryczne w niej zawarte wyganiaja opuchlaki z ogrodow...Pisalam juz o tym, ale pozwole sobie jeszcze raz o tym wspomiec.
Zadaniem gorczycy jest odrobaczenie ziemi i utrzymanie jej w dobrej kondycji i strukturze. Nie bede teraz pisac o strukturze i kondycji ziemi, to temat na nastepna dyskusje Zostanmy przy wlasciwosciach odrobaczania gorczycy....Dlaczego? Otoz:

Gorczycy nie powinny w nadmiarze spozywac kobiety w ciazy, bo powoduje silne przekrwienie macicy ktore w koncowym efekcie prowadzi do poronien.....

I tu jest chyba pies pogrzebany...Wlasciwosci wrotyczu i gorczycy razem zmieszanych, dziala na przekrwienie organizmu pasozytow, prowadzac tym samym do ich smierci.

I nastepna zagadka rozwiazana ...´´



Grazyna napisała:
Podczytuję Wasze cenne uwagi i podzielę się swoimi doświadczeniami :

Rok temu, na wiosnę zlałam rh i ziemię pod nimi dursbanem Koszmar ! Na pewno część populacji padła, ale i rośliny ucierpiały, gdyż zabiłam i pożyteczne owady Nigdy więcej tego nie zastosuję !

Pod koniec lata zrobiłam gnojówkę z wrotycza i wczesną jesienią podlałam miejsca najbardziej zaatakowane przez opuchlaki, zdaje się, że działa, gdyż potworów tam nie ma
Na całą działkę zabrakło "pożywnego napoju" , dlatego tego lata zrobię więcej.

Posiałam również gorczycę białą ( też nie na całej działce a szkoda ! ) i Kochani w miejscu, gdzie rośnie gorczyca wszystko cudownie rozwija się ! A jak różom dobrze jest !

Także pod koniec sierpnia zasieję calutką działkę gorczycą, pięknie wygląda posiana gęsto, i zostawię na zimę jako pokrycie.

Wrotycz i gorczyca !


Ewa777 napisała:
zobacz sobie tabelkę na tej stronie
http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogrodniczy/wrotycz--tanacetum-id694.html
na inne szkodniki jest gnojówka, na inne wywar.
Pod tabelką są podane takie proporcje
Gnojówka (kilogram pociętych liści wrotyczu zalać 10 l wody i poddać fermentacji); Wywar (pół kilo ziela zalać 10 l wody); Wyciąg (300 g ziela zalać 10 l wody).
Tu inna strona:
http://ekoarka.com.pl/ogrod/163-wrotycz-na-szkodniki-i-choroby




Uffff........wystarczy, bo i tak tego wszystkiego nie zapamiętam
Gotowa jestem do walki z robactwem mającym chęć na moje młode roślinki.






____________________
Ogród dla moich synków
Marga 15:59, 05 mar 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Olga, Agnieszka,
padły mi bez powodu 3 żurawki, a reszta też słabo rośnie. Na innej rabacie natomiast żurawki szaleją i już zaczęły sie stykać listkami. No i larw mam dużo w ziemi, oprócz pędraków oczywiście (wiem jak larwa pędraka wygląda).

Mirelka, chyba masz rację . Spędziłam ranek na wertowaniu forum i to jednak chyba nawóz. Przynajmniej mam taką nadzieję

Agnieszka, wyczytałąm, że niektórzy całe skórki zakopują pod korzenie a inni suszą, mielą i dopiero taki proszek rozsypują wokół roślin.
____________________
Ogród dla moich synków
Kacha123 16:36, 05 mar 2016


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Napisałam u siebie, ale u Ciebie też napiszę żebyś się nie martwiła grabami.
Pan od grabów tak właśnie kazał przyciąć, ale mi wiecznie wszystkiego żal tak drastycznie obcinać. Hortensje też za wysoko obcięłam w zeszłym roku i później miałam brzydko Będziesz mieć piękne, gęste graby
____________________
Kacha Mój ogród pod górkę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies