Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród dla moich synków

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród dla moich synków

amelia_b 10:55, 06 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Mądrze kobieto gadasz marga a kiedy u nas padało? Ja wczoraj na tarasie potrzylam jak sobie taką jedną burzowa chmurką wędrował przy horyzoncie,ale niestety do nas niedoszła
____________________
Pogubiłam się po drodze
Marga 11:05, 06 sie 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Amelia, już nie pamiętam kiedy padało Wszystko więdnie
Chmurę to i ja widziałam, wiatr ją tylko przewiał dalej.
____________________
Ogród dla moich synków
Marga 22:34, 06 sie 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Zapisuję, bo się przyda, a potem jak zwykle nie będę mogła znaleźć
Chojna napisała:
Ja linię kroplującą kupowałam na All. Kupiłam rainbird z kompensacją ciśnienia. Podłączyłam do węża ogrodowego, a ten do sterownika na baterie i normalnie do kranu. Tyle, że na kran założyłam rozgałęziacz. Rozgałęziacz zmniejszył ciśnienie wody, ale na 2 polewaczki do trawnika starcza. Linia podlewa niezależnie.
Teraz robimy nawadnianie i ta linia zostaje. Podepniemy ją po prostu pod ziemią.
Część rabat mam przecież nieobsadzonych, jak dosadzam- przedłużam linię.
____________________
Ogród dla moich synków
amelia_b 22:49, 06 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Zobacz róże Lovely Green i powiec co myślisz może zamiast tamtej
edit: zamówiłam jużwysyłka w październikuto sobie poczekam
____________________
Pogubiłam się po drodze
Karol99 22:52, 06 sie 2015


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Marga napisał(a)
Zapisuję, bo się przyda, a potem jak zwykle nie będę mogła znaleźć
Chojna napisała:
Ja linię kroplującą kupowałam na All. Kupiłam rainbird z kompensacją ciśnienia. Podłączyłam do węża ogrodowego, a ten do sterownika na baterie i normalnie do kranu. Tyle, że na kran założyłam rozgałęziacz. Rozgałęziacz zmniejszył ciśnienie wody, ale na 2 polewaczki do trawnika starcza. Linia podlewa niezależnie.
Teraz robimy nawadnianie i ta linia zostaje. Podepniemy ją po prostu pod ziemią.
Część rabat mam przecież nieobsadzonych, jak dosadzam- przedłużam linię.


My nawadnianie też sami zrobiliśmy, to bardzo proste. Przeczytałem ostatnio o odżelaziaczu wody i się trochę przestarzałem. Muszę dopytać sąsiada czy coś takiego mają.
____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
Marga 23:19, 06 sie 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
amelia_b napisał(a)
Zobacz róże Lovely Green i powiec co myślisz może zamiast tamtej

Poszłam odpisać do Ciebie
____________________
Ogród dla moich synków
amelia_b 23:21, 06 sie 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
a ja u ciebie siedze he he
i czytam o tej rabacie naturalistycznej co mi temat poddałaś u ciebie by pasowała koło domkuale ty pewnie masz tam co innego już zaplanowane
____________________
Pogubiłam się po drodze
Marga 23:45, 06 sie 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Karol99 napisał(a)

My nawadnianie też sami zrobiliśmy, to bardzo proste. Przeczytałem ostatnio o odżelaziaczu wody i się trochę przestarzałem. Muszę dopytać sąsiada czy coś takiego mają.

Odżelaziacz chyba nie każdemu gospodarstwu jest potrzebny. Trzeba zrobić badanie wody i sprawdzić czy poziom żelaza i manganu (chyba) mieści się w granicach normy czy nie. Wydaje mi się, że dałabym rade wkopać taką instalację sama, żeby tylko potem wszystko działało jak nalezy
____________________
Ogród dla moich synków
Marga 23:53, 06 sie 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
amelia_b napisał(a)
a ja u ciebie siedze he he
i czytam o tej rabacie naturalistycznej co mi temat poddałaś u ciebie by pasowała koło domkuale ty pewnie masz tam co innego już zaplanowane

chciałam, zebys miała bliżej
Przy głównym wejściu mam zaplanowane (musiałam zerknąć): kulki bukszpanowe, lawendę, ciemne żurawki, szałwię, rozplenicę japońską, krzewuszkę cudowną "monet".
Nie mam żadnych róż, bo na razie wole je podziwiać w czyichś ogrodach. Może kiedyś
____________________
Ogród dla moich synków
anka_ 23:57, 06 sie 2015


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Karol99 napisał(a)
Przeczytałem ostatnio o odżelaziaczu wody i się trochę przestarzałem.

Mnie najbardziej przestraszyły ceny.

Marga napisał(a)

Odżelaziacz chyba nie każdemu gospodarstwu jest potrzebny. Trzeba zrobić badanie wody i sprawdzić czy poziom żelaza i manganu (chyba) mieści się w granicach normy czy nie...

U mnie niestety duuużo ponad wszelkie normy.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies