E to ten Twój prawie zaprzyjaźniony. Mój to nie wiem skąd i jak się zwie ale facet czarny z wąsem. Może nawet i w miarę miły ale mnie wkurzył strasznie. Wprawdzie trochę już później sobie z nim pożartowałam jak mi złość przeszła. Ale nerwa miałam
To takie choler... nie z mojej beczki. Ja umysł ścisły a właściwie matematyczny zawsze byłam a ogrodnictwo kończyłam. Kodeksy nie weszłyby mi do głowy za nic. Ale ucz się ucz bo nauka to ...
Wcale się nie dziwię, bo sama się w takiej sytuacji wkurzam. Jadę na ten targ bo obiecał a on ręce rozkłada i robi głupią minę. Kiedyś mu powiedziałam, że następnym razem odliczę mu koszt paliwa od ceny roślin i w zasadzie od tamtej pory się poprawił. Wzięłam od niego sporo roślin dużych i wie, że jeszcze wezmę, więc kurcze niech mu też zależy. A jak się nazywa i gdzie mieszka wiem bo to ja go najpierw znalazłam jak robiłam rekonesans Kurów - Końskowola, a potem się okazało, że w weekendy na targu w L.City stoi.
Gosia, ja umysł może niezbyt ścisły ale po ekonomii jestem
A teraz na stare lata mi się takich głupot zachciało. Chyba za stara już jestem na takie nauki
To Ty Gosia jesteś ogrodniczka z tytułami! Zuch!!!
Tak z tytułami nawet dwoma- mgr inż. i co ztego jak to było dawno ( i nieprawda ) Teraz trzeba i tak na nowo się wszystkiego uczyć bo jest dużo nowych roślin. Ja jeszcze sobie często przypominam nazwy łacińskie niektórych roślin. A tak konkretnie w zawodzie wyuczonym to prawie nie pracowałam. Jeszce później kończyłam podyplomowo bankowość bo pracowałam w takiej właśnie instytucji przez 13 lat . A teraz pracuję na uczelni od 9 lat. I to tyle z mjego życiorysu.
Zdobyłam Exotic Emperor ale kupiła 2 paczki chociaż było więcej. Na dodatek były też cebulki, które kupiłam 2 tygodnie temu - są już przecenione na 2,99zł!
Nie za stara, nie za stara na naukę nigdy nie jest za późno naprawdę tak myślę
.... zdasz na pewno,bo masz motywację i wiesz czego chcesz, chociaż to czego się uczysz nie wydaje się łatwe....