Dzięki Karol za miłe słowa. Ale do świetności to strasznie daleka droga, jak to fajnie jak taki młody człowiek ma taką przyjemną pasję. Ja swoich synów nie bardzo mogę namówić do pomocy w ogrodzie.Starszy prawie 18 letni wolałby mieć chyba sam asfalt w ogrodzie- on typowo miastowy, młodszy prawie 15 letni wykazuje na szczęście jakieś chęci. Zobaczymy z czasem. Pozdrawiam
Aniu po Twoim ogrodzie nie widać, żebyś była leniem- nie oszukuj. Ja dobrze wiem jak lenie wyglądają. Mam 2 sztuki takich parunastoletnich w domu. A Twój ogród świadczy zupełnie o czymś innym. Ale może to faktycznie ta kawa bo ja prawie jej nie piję więc dużo mniej robię i nie w takim tempie jak Ty.
Kasiu wiesz co tylko ja wiem ile jeszcze chce zrobić w moim ogrodzie i co za tym idzie ile jeszcze muszę się narobić oczywiście przy dużej pomocy mojego M. Dlatego własnie piszę , że tak mało zrobiłam do tej pory. Mam mnóstwo roślin do przesadzania i dużo nowych musze zakupić a właściwie chcę. Zbieram się żeby powstawiać zdjęcia tych miejsc które chcę zagospodarować i tych co chcę przerobić. Musze napisać jakie mam rośliny do przesadzania. I wtedy poprosić chcę Was o pomoc. Ale w tej chwili nie mam na to natchnienia- od kilku dni jestem uziemiona i zalegam w łóżku z powodu bólu kręgosłupa, trochę się urządziam przy porzadkowaniu szaf. Mogę za to nadrabiać zaległości na forum. Buziaki