Aaaa to Ty wykupiłaś wszystkie żurawki i hosty )) a poważnie, to też kupiłam dotychczas sporo rzeczy u tego pana i dobrze mnie pamięta dzisiaj tylko orlika ) ale czytam, że poszalałaś dzisiaj zakupowo
Ja teraz bardziej oglądam niż kupuję, bo nie mam gdzie sadzić )) generalnie nie kupuję roślin jak nie widzę jak kwitną ) a targ pod zamkiem bardzo lubię
Jeszcze się spotkamy na pewno ja byłam z córcią na targach i wiesz jak to jest ) chociaż miałam troszkę spokoju dzięki temu stoisku dla dzieci Magiczne Ogrody - fajny pomysł, wybieram się
Pozdrawiam ciepło

Kasiu - witaj. Szkoda , że nie spotkałyśmy się na targach. Ja większość roślin kupiłam jednak dzisiaj pod Zamkiem a nie na targach. Od niedawna jeżdżę co sobotę pod zamek- dostałam chyba bzika.- od kiedy jestem na ogrodowisku. Ale to chyba niezbyt groźny bzik.tylko trochę kosztowny. Kasiu ja mogłabym sporo posadzić jeszcze roślin ale muszę usunąć trawę w kilku miejscach a to nie tak łatwo ani szybko. Te dzisiaj kupione miałam zamiar posadzić dzisiaj ale pogoda przeszkodziłaPozdrowionka.

Kanutka napisał(a)

Piękne hosty i żurawki, ja za nimi wprost przepadam. Jestem w trakcie ich kupowania, ale dzisiaj mi zabrakło rąk do noszenia siatek, więc wróciłam tylko z kulkami danica i carexami,
Byłaś dzisiaj może pod Zamkiem, bo nie jestem pewna, ale widziałam kogoś podobnego do Ciebie (tyle co ze zdjęcia Cię widać )

Żonkile masz prześliczne!!!

Kanutka masz rację byłam dzisiaj pod Zamkiem więc mogłyśmy się spotkać. Ale ja jestem pokrzywdzona bo ja nie wiem jak Ty wyglądasz. Może się kiedyś jeszcze spotkamy. Ja też uwielbiam od niedawna żurawki i hosty i oczywiście trawy. Do tej pory miałam u siebie w ogrodzie wszystko ale w niewielkich ilościach i nie miałam pojęcia o ilości dostępnych odmian. Teraz nadrabiam zaległości w kupowaniu.

Gosiu zakupy zrobione a foty zakupów gdzie?? No gdzie Lublin pod zamkiem, byłam ale targu wtedy nie było. Piękny jest ten wasz Lublin, szkoda że spory kawałek do niego Pozdrawiam

Ogród duży i bardzo ładny. Masz sporo pracy. Nawet nie wyobrażam sobie , jak by to było gdym miała o 10arów więcej niż mam. Mogę mi starcza.
Nie pisałam gdy do Ciebie wpadłam bo myślałam. Myślałam na temat sosny. I już wiem. Moim zdaniem sosna nie zbyt nadaje się do kształtowania. A to z tego względu, że jesienią stare igły żółtną i gałęzie robią się w tym miejscu goludkie. Możesz np. podciąć dolne gałęzie i formować w kulę. Nowe przyrosty skaracać np. o połowę i wóczas zagęści się i będzie miała bardziej zwarty pokrój.
To chyba na tyle i idę spać
P.s. Mnie to forum też wciąga - też jestem nowa

Tyle dzisiaj kupiłam. Nie zdążyłam rozpakować i obfocić przed deszczem niestety

Tulipany z wystawy na targach