Gocha
12:15, 09 maj 2019

Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
Mirka faktycznie warzywnik jest spory jeszcze część , której tu nie pokazuję użytkuje moja teściowa. Tak myślę że cała część warzywna plus trochę u teściowej kwiatków zajmuje na oko około 200 m. kw.
Ja niestety warzywnik do tej pory traktowałam trochę po macoszemu. Z reguły siałam wszystko dopiero od maja nigdy wcześniej. I jak posiać to i owszem posiałam i na początku poplewiłam to później jakoś tak szedł w odstawkę. I różnie to było z plonami tych warzyw.
Teraz trochę się zafiksowałam na jego punkcie ale mam nadzieję że to nie taki mój słomiany zapał będzie.
Na razie te grządki nie są ściółkowane słomą tylko takimi trocinami z gałązek przez M. wyprodukowanymi.Słomę zamówiłam- i nawet się sama z siebie śmieję - przyczepę czyli ponad 100 kostek słomy i mają nam dzisiaj to przywieżć. Jeszcze chce zamówić chyba około 4 m. szść. zrębków a później czyli około czerwca siano tegoroczne- też w kostkach.
Kupuję tyle tych ściółek bo muszę ogarnąć ziemię pod krzakami , przy ogrodzeniu i w wielu miejscach. Nie chcę mieć tyle chwastów ile ich wiecznie miałam.
Płyty chodnikowe kupowane z odzysku po 50 gr. wkopane są w ziemię bez zaprawy. Są już tak chyba 4 lata.
Sposób sadzenia ziemniaka ściągnięty z netu..Na dole około połowy wysokości narzucony kompost z tamtego roku z wierzchu kompostownika taki zupełnie nie przerobione badyle.To dobrze zlane i tak ze dwa tygodnie podlewane leżało. Teraz po bokach dana skoszona trawa a do walca kompost czysty i na wierzch przykryte ścięta trawą do wyschnięcia.
Tak trochę eksperymentuję z taka uprawą. Buziaki



____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu