Moja figa rośnie w zacisznym miejscu,za żywopłotem z tui..ma słońce przez pól dnia.. Okrywam ją co roku , bo sie boję o nią a i tak mi czasem czubki pędów obmarzają ..w tym roku w pl była delikatna zima i figa nie była wcale okryta.z tego co słyszałam to w czasie kiedy byłam na wczasach temp spadły na Śląsku do -15 st ,a figi przykryć nie zdążyłam , bo przed moim wyjazdem było ciepło ..nic jej nie ma , jak widać
Pomyslałam o tym z drugiego zdjecia ale on niestety lubi przemarzac. Podobnie jak Cunninghams kwitnie troszke jesienia. Nazywa sie pięknie Baden Baden.Może u Ciebie by tak nie marzł jak u mnie bo u Ciebie cieplej.
Serio ??... To byłby dla mnie idealny ... Mój pan hodowca mówił ,że on idiotoodporny ( czyli dla mnie w sam raz , może nie dam rady go ukatrupić ) .... I zawsze kwitnie jak goopi