Mój też kwitnie i też pryskany, ale jednak te liście to fuj muszę uważać, żeby na kompost nie trafiły, bo jakieś choróbsko w nich na pewno.....

Macham

A dlaczego musza być dwa rozchodniki ja mam jeden ;/...a w ogrodzie byłam i porządki porobiłam będę cos dosadzać ale nadal nie wiem co, musze tylko te dalie i aksamitki usunać ( taki podarek od sąsiadki mus było wsadzić hehehe)

Kot weteran jak najbardziej...dlatego postanowili ograniczyć jego zapędy...choć na niewiele się to zdało

Podziękowania owszem fantastyczne, byle nie za często..czas do pracy przecież

Danici wolno rosną?...hm, u moich sąsiadów...tych właśnie od kota mają jakieś 70 cm średnicy, tak mają już od 6 lat na pewno...no a rosną jakieś 11 lat, no może to i długo
Fotek z prac stolarskich nie będzie, bo co tu pokazywać?...regał w składziku ogrodowym?...dla mnie ważne, że się mieszczę z jakimiś drobiazgami, bo składzik taki metr na metr,a wysoki na 3 metry.

Buziam wieczorowo i słonka na jutro życzę...u nas ciepluchno i słonkowato było dzisiaj

Variegatusa możesz mieć ode mnie za rok, niech więc się mi rozrastają

Faktycznie ładna ta figa , szkoda ze nie bedzie miec owoców.Pozdrówka.

Serio ładna .. Tylko zawsze mi jej żal , bo ona zaraz pada od pierwszego przymrozka ... No ia tam za figami nie przepadam , ale eMuś owszem .. Trudno kupiem mu w sklepie

Pozdrowionka Bogdziu

Kup niech mu się zdaje ze to z ogródka.