Właśnie przed chwilką wkopałam bukszpana

... Aa..przecieź Wy nie wiecie jeszcze jak to z tym buksem było

.. A więc po kolei
Pewnego dnia Julcia z Ogrodu do Odświeżenia napisała ,że jedzie po buksy kopane w naszym " tajnym miejscu "

.. Wszyscy wiedzą o co chodzi , prawda ?

.. Napisałam ,że szkoda ,źe się nie spotkamy w Wojsławicach , bo bym chętnie takiego jednego przygarnęła..i tak zaczęła się cała lawina


.. Julka wymyśliła ,że :
1 . Wykopie przy okazji dla mnie równieź jedną kulkę buksową
2. Przekaże ją Kasikowi z Zieloniej Góry
3.Ona przekaże Kindzi
4.a Kindzia mnie .. I taki to był misterny plan

.. Nawet najlepszy strateg by się takiej kombinacji nie powstydził

Tak więc buks rozpoczął swe zwiedzanie świata od okolic Poznań / Wrocek a poprzez 3 różne samochody trafił wreszcie do mnie


.. Radochy było co niemiara

Wielkie , wielkie dzieki Julce ( Mózgowi całej operacji ) ,Kasikowi ( Ktora nawet mnie nie zna ) i Kindzi , która zajęła sie ostatnim etapem podróży

Buks wczoraj dotarł do mnie razem z Kindzią

.. Spędziłyśmy milutkie popołudnie a dzis przyszedł czas sadzenia


.. Jak juz skończyłam to było ciemno jak w dooopie u mudżina , wiec z fotek nici , ale posadziłam a teraz zaczęło padać

.. Jeszcze tylko jakąś mszę zamówie , coby przymrozków za wcześnie nie było
Wszystkim , którzy sie przyczynili czyli Julci , Kasikowi i Kindzi .. Wieeelkie dzieki

.. I buziaki
A to droga mojego obieżyświata

____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji
CFS 2014 /
cz.I /
Ogród w sk.mikro cz.II
a obecnie
Mikro ogród-pączkowanie