ciagle do nich wzdycham ...do obrazka najczesciej ...bo w realu 2 razy je kupowałam juz i w wersji białej też ...cebule tanie nie były ...ale kasa z ziemi nie wyszła
chyba ze wsadzę do donicy i jak wyjda to dopiero pasadzę na miejsce docelowe.
i doopa .
napiszcie mi plizz o co biega z tymi liliami orientalnymi ??? to jakiš specyficzny rodzaj ??? a jakie to są te nieorientalne ?? i jakie ma na rabacie Kindzia ,że one takie super i niekłoptliwe ( chyba ) i czemu te diabły Wam nie wyrastają ????
jestem przy tysiącpińset stodziewińsetnym nicieniu te przeliczone ubieram w różowe majteczki popatrzała na obrazek , a na resztę już nie bardzo
.. ja tam się czasem zastanawiam , czy Ty nie masz gdziesik tajnie podpiętych enejdżajzerów .. Do Częstochowy ??? ojjjjjj...to już od nas niedalekoooo ..i Asię to moblizuję , coby nabrała przeświadczenia ,że Kapias nie jest daleko całkiem blisko , w zasadzie
.
że sie uda nie wiem jak to jest , ale czasem z kimś bardzo chcę się spotkać i to permanentnie nie wychodzi na przykład z Asią KZ już tyle razy wydawało się, że to już , już...a potem albo mnie albo jej coś wypadało..niesamowite po prostu najlepszy powieściopisarz by tego nie wymyślił ....a z Kasyą ...już dwa razy byłam na spotkaniu i ani razu nie udało mi się pogadać aaaa..... śmiałam sié ,że na kolejnym spotkaniu , na samym początku przypnę sié do niej kajdankami a potem niech się dzieje wola nieba w każdym razie..napewno nagadamy się wtedy do bólu
myślałam ,ze będziesz....a tu figa jakie plany służbowe Cię na Śląsk przypadkiem nie gnają ???? Bo zapraszam permanentnie lilie pełne, tygrysie i azjatyckie aachhhh.to trafiłam jak kulą w płot, bo te co oglądałam , to jak na złość orientalne..ale teraz już jestem mądrzejsza dziękuję