Uśmiałam się z waszej dyskusji jeżówkowo-trawiastej. Czekałam kiedy wasze tory (dyskusji) zejdą się

Granulowany owczy daję pod jezówki siewki, maleństwa. Pikuję do ziemi przemieszanej z granulatem.
Jesli by teraz chcieć sypać to koniecznie granulat trzeba namoczyć, bo na rabacie pęcznieje kilka tygodni. Ten etap na jesieni trzeba "przeskoczyć" namaczając. Bo zanim na rabacie napęcznieje i zacznie wchłaniać się to zima nas zastanie

Te jeżówki zielone masz super. Chyba zaraz gdzieś poszukam. A Wasz dialog był genialny Też czekałam finału

Toszka napisał(a)

Uśmiałam się z waszej dyskusji jeżówkowo-trawiastej. Czekałam kiedy wasze tory (dyskusji) zejdą się

Granulowany owczy daję pod jezówki siewki, maleństwa. Pikuję do ziemi przemieszanej z granulatem.
Jesli by teraz chcieć sypać to koniecznie granulat trzeba namoczyć, bo na rabacie pęcznieje kilka tygodni. Ten etap na jesieni trzeba "przeskoczyć" namaczając. Bo zanim na rabacie napęcznieje i zacznie wchłaniać się to zima nas zastanie

Na szczęście nie podsypalam sporobulusow ta owcza qupa
Jutro kupie w casto, chyba widziałam owczy granulat

Toszko, czytałaś i się nie wtracilas?

mowicie ze owcza qpa jest lepsza? u nas w ogrodowym jest kurza, bydleca, konska i owcza. kupilam bydleca i owcza. planuje podsypac jablonki, grusze i warzywniak. w jednej skrzyni warzywniakowej roie "sadzonkarnie" wsadzilam teraz patyczki hyzopowe. jesienia planuje ukorzenic patyczki hortkowe. sprobuje, a moze wyjdzie.

Tar, o owczym granulacie pisałyśmy, że cuda z jezówkami robi. Owcza jest mocno zasadowa i nie pod wszystko się nadaje, ale jezówki maja turbonapęd.

Owcza to rarytasik
Ja już sobie patyki odpuściłam, odkłady pewniejsze. Pomijając, że wolę jechać i kupić bardziej wyrośnięty egzemplarz. Taka ze mnie ogrodniczka

wiosna kupilam nawoz na bazie owczej welny czy cos w ten desen, polecono mi go pod pomidory gruntowe. czy pomogl pomidorom nie wiem, raczej srednio za to rukola zarosla pol skrzyni oborniki laduje tylko do warzywniaka i pod 3 drzewa owocowe. jezowki rosna mi jak szatany, jesienia przesadzam w inne miejsce.

hihi, też się uśmiałam jak czytałam Mus zakupić owcze bobki! bo moje GJ tak nie chcą wyglądać póki co

Ja też lecę jutro po Owcze bobkiprzeoczylam dywagacje o zbawiennym wpływie tychże więc dopytam: czyli np pod budleje też powinny być dobre? Skoro zasadowe toto jest?bo marne te moje budleje, że na kompost już je szykuje...

Lecę dzisiaj po owczą koopkę Podleję swoje jeżóweczki
Toszko ile garści na wiadro tej koopy? Ona się rozpuści?