Ja mam jedną jarzmiankę...bordową.Ponieważ kupiłam przypadkiem i nie miałam gdzie posadzić poszła w cień pod hosty z dużymi liścmi.Zyje,ale ma tylko liście i wcale nie zakwitła.Czyli jednak swiatło ma duze znaczenie nawet dla jarzmianek.Ponoc to ładna odmiana Moulin Rouge,ale nie dane mi było się o tym przekonać
Kasiu, kup rutewkę do tej róży bo nawet podpierać jej wtedy nie trzeba, bo ta róża jest sztywna i dość wysoka. Jak róża ma przerwę w kwitnieniu, akurat zaczyna rutewka. Ja posadziłam dwie rutewki po obu stronach róży, bardzo blisko, jakieś 20 cm. Splotły się razem i kto wchodzi do ogrodu to zwraca na nie uwagę, zwłaszcza że są na rogu rabaty.
Zrobiłam Ci na szybko fotki. U mnie są w miejscu widnym, w hakonkach dobrze rozrośniętych. Zakwitły co prawda, ale widzę, że kępki dalej są tylko małymi kępkami, a w innych miejscach są duużo bujniejsze.
jarzmianki mam, chce jeszcze i dokupie, rutewki mam, sa bezproblemowe. host tez jeszcze chce ale chwilowo nie mam na nie miejsca zacienionego. z czasem sie zrobi