Ja wczoraj pod magnolię wsadziłam ciemierniki, one ponoć raz na zawsze mają być wsadzone, więc nie będę ich ruszać, a jeszcze miałam tam dąbrówkę. Chyba wystarczy.
W zeszłym roku Mała Mi radziłą mi, żeby pod krzewy liściaste sadzić. Danusia twierdziła, ze na kwaśnych ziemiach nie będą kwitły, boto nie ich środowisko. A potem u Ewy bacowej widziałam śliczne ciemierniki pod drzewami iglastymi i zgłupiałam. Ma je tam kilka lat. Bądź tu człowieku mądry.
Jednak ja swoje posadziłam pod jabłonką rajską, a fioletowe siewki od mojej siostry posadziłam przy forsycji
Niestety, trudne to ogrodowiczkowanie - praktyka często nijak się ma do teorii
U mnie zauważyłam, ze stipy w doniczkach na schodach są zielone u nasady. CZyżby wbrew wszelkim naukom jednak w doniczkach przetrwały zimę?!
Miłej niedzieli, Iwonko
Wrzosy się starzeją i raz na kilka lat trzeb odmładzać.
Trzmielina i rozchodnik da radę.. hosty.. bodziszki
A w kwestii ciemierników u Ewy, to że rosną pod iglakami nie oznacza, że rosną w kwaśnym. Iglaste rosną bardo dobrze w glebie obojętnej..a taka wystarcza dla ciemierników.