Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony

Ogródek Iwony

Mirka 07:44, 10 mar 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Iwonko piękny ogród przedstawiłaś fajnie już masz zazdroszczę troszkę U mnie dziś piękny słoneczny poranek
____________________
Mirka Mój ogród )
Malgosik 08:10, 10 mar 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Iwk4 napisał(a)
Małgosiu, każdy robi, jak uważa z tym ściółkowaniem, są różne szkoły.
Przesadzałam jesienią moje Rh, mają zwarty system korzeniowy, więc nie było problemem tak pokryć rabatę korą, by pod nimi jej nie kłaść. Tak robię, bo Bogdzia tak radzi. Zaczynała od młodych egzemplarzy, nabierała doświadczenia, obserwowała roślinki, wyciągnęła wnioski z obserwacji. Odkąd nie ściółkuje korą, jej rododendrony nie chorują. Młode egzemplarze też ma. Kamyczki by były faktycznie zabójcze.


To prawda, że każdy robi jak uważa.
Chodzi mi o to, że to co piszemy czytają też nowe osoby, które mogą przyjąć za pewnik ze RH nie lubią kory. Mieczysław Czekalski w książce "Różaneczniki" pisze, że jedną z podstawowych przyczyn niepowodzenia w uprawie różaneczników bywa nieściółkowanie gleby. Płytki system korzeniowy narażony jest na wysychanie i przemarzanie. Latem temperatura gleby pod ściółką jest niższa o 5 do-6 stopni niż gleby nieściółkowanej, w zimie zaś gleba zamarza później i płycej lub nie zamarza wcale. Pozwala to krzewom na uzupełnienie ubytków wody. Ściółka zmniejsza parowanie powierzchni gleby i wzbogaca ją w substancje organiczne.
Materiał na ściółkę powinien mieć odczyn kwaśny czyli liście dębowe, igliwie sosnowe i torf sfagnowy. Dodatkiem mogą być grube trociny sosnowe, wióry drzewne, korowina i inne.
____________________
Ogród na glinie
Kamajla 10:59, 10 mar 2015


Dołączył: 18 paź 2013
Posty: 2022
Obejrzałam wizytówkę pięknie Iwonko - zdjęcie berberysów i trawki z przebijającym słońcem świetne
____________________
Kamila - Ogród, a najlepiej piękny ogród - jak się do tego zabrać?
Kamajla 11:01, 10 mar 2015


Dołączył: 18 paź 2013
Posty: 2022
jadę dzisiaj na oględziny do naszego O. Mam nadzieję, że coś jeszcze uda się kupić.

Pozdrawiam
____________________
Kamila - Ogród, a najlepiej piękny ogród - jak się do tego zabrać?
Dorota123 15:55, 10 mar 2015


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Wizytówka pięknie dopracowana, widać Twój perfekcjonizm.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Iwk4 18:26, 10 mar 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Mirko, ty świetnie podeszłaś do tematu. Przez rok rozmnażałaś roślinki, teraz będzie ci łatwiej. W tym roku już będziesz zakładać ogród. Będzie się u Ciebie działo.

Kamilko, dziękuję. Faktycznie berberysy w słońcu razem z trawkami pięknie zagrały
ciekawa jestem, co kupiłaś. Idę zobaczyć

Dorotko,
____________________
Ogródek Iwony II
Bogdzia 18:55, 10 mar 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Malgosik napisał(a)


To prawda, że każdy robi jak uważa.
Chodzi mi o to, że to co piszemy czytają też nowe osoby, które mogą przyjąć za pewnik ze RH nie lubią kory. Mieczysław Czekalski w książce "Różaneczniki" pisze, że jedną z podstawowych przyczyn niepowodzenia w uprawie różaneczników bywa nieściółkowanie gleby. Płytki system korzeniowy narażony jest na wysychanie i przemarzanie. Latem temperatura gleby pod ściółką jest niższa o 5 do-6 stopni niż gleby nieściółkowanej, w zimie zaś gleba zamarza później i płycej lub nie zamarza wcale. Pozwala to krzewom na uzupełnienie ubytków wody. Ściółka zmniejsza parowanie powierzchni gleby i wzbogaca ją w substancje organiczne.
Materiał na ściółkę powinien mieć odczyn kwaśny czyli liście dębowe, igliwie sosnowe i torf sfagnowy. Dodatkiem mogą być grube trociny sosnowe, wióry drzewne, korowina i inne.


Napisałam sie całą epistołę i wszystko poszło w kosmos, wiec teraz krótko. Ja nikogo nie namawiam na zrezygnowanie ze sciólkowania. Każdy moze robic ze swoimi roślinami co uważa. Z moich doświadczeń wynika że kora szkodzi roślinom.Kora jest higroskopijna tzn wchłania wodę i przez to ogranicza jej dopływ do roślin. Przy małym deszczu roslina wogóle wody nie dostanie.To prawda ze jeśli podlejemy rh np wężem i przykryjemy korą to ziemia dluzej bedzie mokra ale to wtedy gdy ziemia dostanie tej wody dużo a jeśli mało to zabierze ja kora.To samo z nawozami, wiekszosc też wchłonie kora a nie ziemia.Reszta w drugim poscie bo boje sie że znów sie skasuje wszystko.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Iwk4 18:58, 10 mar 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Malgosik napisał(a)


To prawda, że każdy robi jak uważa.
Chodzi mi o to, że to co piszemy czytają też nowe osoby, które mogą przyjąć za pewnik ze RH nie lubią kory. Mieczysław Czekalski w książce "Różaneczniki" pisze, że jedną z podstawowych przyczyn niepowodzenia w uprawie różaneczników bywa nieściółkowanie gleby. Płytki system korzeniowy narażony jest na wysychanie i przemarzanie. Latem temperatura gleby pod ściółką jest niższa o 5 do-6 stopni niż gleby nieściółkowanej, w zimie zaś gleba zamarza później i płycej lub nie zamarza wcale. Pozwala to krzewom na uzupełnienie ubytków wody. Ściółka zmniejsza parowanie powierzchni gleby i wzbogaca ją w substancje organiczne.
Materiał na ściółkę powinien mieć odczyn kwaśny czyli liście dębowe, igliwie sosnowe i torf sfagnowy. Dodatkiem mogą być grube trociny sosnowe, wióry drzewne, korowina i inne.


Małgosiu, być może myślimy w ten sam sposób, tylko pewne rzeczy trzeba sprecyzować.
Napisałaś dokładnie to, o co mi chodzi, a mianowicie, ze Rododendrony nie lubią niczego przy szyjce.
Z resztą tego, co piszesz się zgadzam. Rododendrony w sposób naturalny gubią liście i jeśli są one zdrowe, to dobrze jest zostawić je jako ściółkę naturalną pod Rh.
Kora niewiadomego pochodzenia zbyt blisko szyjki rododendrona może powodować choroby grzybowe i obumieranie liści.
Mieczysław Czekalski – (ur. 23 kwietnia 1941 w Dąbrówce k. Poznania) – prof. dr hab. nauk rolniczych, specjalista w zakresie dendrologii i uprawy roślin ozdobnych napisał książkę "Różaneczniki" 1983 roku. To dość dawno i nauka i doświadczenie w hodowli tych roślin poszły trochę dalej.
Zacytuję tu wypowiedź Bogdzi:

Bogdzia napisał(a)

... Co do ściółkowania to większość autorów książek i publikacji o rh popiera ściółkowanie. Ja kiedyś zaczynając też ściółkowałam ale rh mi chorowały i doszłam do wniosku że to wina ściółkowania. Nie ściółkuję niczym ani małych ani dużych. Dużych nie potrzeba bo ściółkowanie ma zapewnić mniejsze odparowanie wody z gleby a duże liśćmi zasłaniają podłoże i je zacieniają wiec nie ma juz takiej potrzeby. Bywałam w ogrodzie pokazowym największego producenta rh w Polsce p Ciepłuchy , pamiętam że przed laty leżała tam kora a w tym roku nie było jej ani grama, być może doszli do takich wniosków jak ja.Jeśli kupisz odporne odmiany to powinny rosnąc dobrze ale trzeba pamiętać o częstym podlewaniu bo one wody sporo potrzebują , nie można ich jednak zalewać bo tego nie znoszą . Ja latem podlewam właściwie co wieczór.Moja rada nie ściółkuj.

Ja robię tak, że całą rabatę ściółkuję, ale przy szyjce zostawiam wolne miejsce bez kory. Choć ta kora zaczyna mnie denerwować.

____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 19:02, 10 mar 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Bogdziu, dziękuję za zabranie głosu. Czekałam na twoją wypowiedź, nikt lepiej tego nie wyjaśni. Pozwoliłam sobie w międzyczasie znaleźć twoją wypowiedź, kiedy pytałam się na twoim wątku o postępowanie z Rh. Zacytowałam ją wyżej. Zanim to zrobiłam, sporo się jej naszukałam
Były też inne, ale nie mogłam znaleźć. Coś wyszukiwarka nie chciała dziś ze mną współpracować.
____________________
Ogródek Iwony II
Bogdzia 19:03, 10 mar 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Najlepiej wode pod rh zatrzymywałaby folia a jednak nikomu nie przychodzi do głowy by ją używac. Spytam czy widziałas kiedys w lesie gdzie wycinaja drzewa polanę pokryta korą? Nic tam nie rośnie . te rośliny które były wczesniej zamieraja. Po to przecież korę stosujemy w ogrodach by nie rosły nam chwasty, a przecież chwasty to najmocniejsze rosliny. jeśli kora hamuje ich wzrost to co mówic o innych roślinach. Jestem pewna że bardzo szybko okaze sie ze stosowanie kory było głupota i jest szkodliwe nie tylko dla roślin ale i dla samej ziemi bo ja wyjaławia.Ksiazki Czekalskiego nie znam pewnie dlatego ze trudno ja dostac , za to korzystalam ze wszystkich dostepnych ksiazek o rh i we wszystkich rzeczywiscie każą ściółkowac, tylko jestem pewna ze to po prostu bezmyślne powielanie informacji z innych ksiazek byc może ze nawet z ksiażki Czekalskiego.cd w nastepnym poscie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies