Ogródek iwony

Iwk4 22:22, 23 mar 2015

Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022

ewsyg napisał(a)

No i bardzo dobrze Iwonko, super zmiany. Bylinóweczka ummmm cudnie. Taka mała Anglia. będę kibicować i podziwiać. Mnie zaczyna sił brakować a tu dopiero początek sezonu. Pozdrawiam

Ewuniu, życzę ci dużo sił. Ogród ma nas cieszyć, choćby to była zagospodarowana tylko jedna rabatka w miejscu, gdzie będziemy siedzieć i odpoczywać. Taki nasz mały kawałek świata

M się mnie pytał, czy poradzę sobie z nowymi nasadzeniami i ich utrzymaniem? Nie mamy nawadniania. Podlewamy wężem.
Szczerze odpowiedziałam, ze nie wiem. Mam nadzieję, ze tak. Najgorsze u mnie są susze, niestety .

____________________
Ogródek Iwony II

MirellaB 08:13, 24 mar 2015

Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152

Do góry

Margo napisał(a)

Ależ zmiany u Ciebie, faktycznie ciężko nadążyć
Czytam o przygodach z kwasomierzem.
Ja w zeszłym roku kupiłam taki zwykły z porcelanową płytką i płynem Heliga w Castoramie. Kosztował bodajże ok 30 zł. I o dziwo polskiego producenta, więc brałam bez zastanowienia
I powiem Ci, że jestem z niego zadowolona. Robiłam różne próby na swojej działce, mierzyłam odczyn różnej ziemi kupowanej w workach - pomiar zgadzał się z danymi podanymi przez producenta. On nie jest super dokładny, ale też nie jest to potrzebne. Jedyne co, to trzeba dokupić co jakis czas płyn Heliga.
Tak sie rozpisałam, ale może moja opinia komuś sie przyda
Pozdrawiam

Fajnie, że napisałaś o kwasomierzu. Mi ta opinia bardzo się przyda☺.

____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...

Iwk4 08:51, 24 mar 2015

Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022

Do góry

Wczoraj zapomniałam pokazać, z jaką determinacją cebulowe walczą o przetrwanie.
Wybierałam wczoraj kompost i na głębokości 1 metra znalazłam dwie kępki cebulowych. Delikatnie je wybrałam i posadziłam na rabatkę. To chyba szafirki.

Za parę dni się zazielenią

____________________
Ogródek Iwony II

Mala_Mi 09:03, 24 mar 2015

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494

Do góry

Ja mam taki kwasomierz do gleby... i Margo ma rację, jest najlepszy. Kupiłam kiedyś w Obi taki wtykany do ziemi... po próbie użycia wetknęłam go od razu do kosza na śmieci. Prosty i niezawodny.. dokupuje się tylko płyn.

A siarczan potasu rozpuszczalny, kupuje się w sklepach akwarystycznych

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.

Iwk4 09:09, 24 mar 2015

Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022

Do góry

Ania, dzięki za informacje

Jak zawsze jesteś niezastąpiona.
Właśnie czytam na innych forach o tych kwasomierzach i mają podobną opinię, że są do bani. Mam taki i żeby nikt go nie kupował, bo nie działa