Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Kiedyś będzie tu ogród

Kiedyś będzie tu ogród

Kasya 22:33, 21 mar 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43929
anka_ napisał(a)
Od dłuższego czasu rozmyślałam intensywnie nad pewnym świerkiem, który nijak nie pasuje mi w miejscu gdzie rośnie. I tak spacerując po forum natknęłam się na wpis Iwonki w jednym z wątków.


Ale do tego trzeba wznieść się na wyższy poziom ogrodnictwa... Tylko czy człek gotowy?

Za to razem z następcą połamanego szpadla nabyłam widełki amerykańskie. I przeszły nawet chrzest bojowy. Ku mojemu zdziwieniu- przyznaje szczerze- kopie się nimi całkiem fajnie. Super wybiera się korzenie chwastów, bo nie kroi ich na kawałki. No i oooogromny plus za oszczędzanie dżdżownic .





Widly..ja mam nawet 2 szt i jedne sie juz zdazyly polamac a metalowa czesc powyginac pare razy na mojej glinie

a co do swierka to sie nie zgodze, nie tylko serb
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
anka_ 12:57, 22 mar 2016


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Marlenaa napisał(a)
Ale fajnie masz już wiosnę Widły amerykańskie to mój najlepszy przyjaciel
Oj, coś ta wiosenka opornie u mnie się pokazuje. Ale może to dobrze, bo ponoć mrozkami jeszcze straszą.
Co do widełek to jest szansa, że i ja się z nimi zaprzyjaźnię.

Kasya napisał(a)
Widly..ja mam nawet 2 szt i jedne sie juz zdazyly polamac a metalowa czesc powyginac pare razy na mojej glinie

a co do swierka to sie nie zgodze, nie tylko serb

Kasiu ja z widełkami dopiero próbuję. Tak na pierwszy rzut, żeby ruszyć "dziewicze" tereny to się nie nadają, ale tam gdzie już ruszone było są super. Może kiedyś wzbogacę się na lepszy model.

Co do świerka- Nie zamierzam go Kasiu usuwać tylko dlatego, że to taki zwykły, pospolity. Rozważam taką możliwość z tego względu, że nie pasuje mi w tym miejscu, a na przesadzenie jest za duży. . Tuż obok będzie żywopłot i zacieni go.

Kasiu ja kocham wszystkie świerki i poza serbami są u mnie pospolite, srebrne, kaukaskie i czarne. Jak do tej pory nie mam z nimi problemu.

____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Mirka 08:25, 23 mar 2016


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
anka_ napisał(a)
Czy pomidory do gruntowej uprawy można już wysiewać?
Ja właśnie w niedzielę wysiałam pomidorki gruntowe.O co chodzi z ukorzenianiem hortek bo nie mogę doczytać?
____________________
Mirka Mój ogród )
anka_ 09:26, 23 mar 2016


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Ja ma zaległości, właśnie wyparzyłam kolejną partię ziemi i dopiero idę siać pomidorki. Do tego poszło mi centralne i zimnica w domu. Ale i tak wysieję, trudno- najwyżej nic z tego nie będzie.
Co do hortensji to wcześniej próbowałam ukorzeniać patyczki w wodzie. W tym roku próbuję w ziemi.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
11:31, 23 mar 2016
Hejka znowu wpadam i podczytuje
krokusiki wiosenne na powitanie wiosny i śliczny kotek wielkanocny córci

Myśle,że to super plan obsadzić brzegi stawu takimi rozplenicami,w wodzie będa sie odbijały tak malowniczo-możesz je poprzeplatać wielkimi kamorami(jak masz dostep)-zupelnie jak na tej fotce w Rogowie

możesz posadzic tez nad stawem (nie wiem,jaki duży ten staw)-grujecznika płaczącego,ewenntualnie klon palmowy;bedą wdzęczne za taką lokalizacje (wilgotny mikroklimat)i bedą odbijać sie w stawie malowniczo

Wszystkim posiadaczom stawu zazdroszcze (w pozytywnym tego słowa znaczeniu oczywiście)
Milka 13:12, 25 mar 2016


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
anka_ napisał(a)
Ja ma zaległości, właśnie wyparzyłam kolejną partię ziemi i dopiero idę siać pomidorki. Do tego poszło mi centralne i zimnica w domu. Ale i tak wysieję, trudno- najwyżej nic z tego nie będzie.
Co do hortensji to wcześniej próbowałam ukorzeniać patyczki w wodzie. W tym roku próbuję w ziemi.


Ania, tylko w ziemi, wsadź głęboko, tam gdzie najbardziej wilgotno i zapomnij o nich
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Malgosik 13:35, 25 mar 2016


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
anka_ napisał(a)
Od dłuższego czasu rozmyślałam intensywnie nad pewnym świerkiem, który nijak nie pasuje mi w miejscu gdzie rośnie. I tak spacerując po forum natknęłam się na wpis Iwonki w jednym z wątków.


Ale do tego trzeba wznieść się na wyższy poziom ogrodnictwa... Tylko czy człek gotowy?

Za to razem z następcą połamanego szpadla nabyłam widełki amerykańskie. I przeszły nawet chrzest bojowy. Ku mojemu zdziwieniu- przyznaje szczerze- kopie się nimi całkiem fajnie. Super wybiera się korzenie chwastów, bo nie kroi ich na kawałki. No i oooogromny plus za oszczędzanie dżdżownic .


Zawitała wreszcie i do mnie wiosna, choć bardzo nieśmiało.



Różowym ledwo pąki z ziemi widać.


a cóż to za cudo?
____________________
Ogród na glinie
anka_ 14:00, 25 mar 2016


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
MiloslawaIwaniecPlizga napisał(a)
Hejka znowu wpadam i podczytuje
krokusiki wiosenne na powitanie wiosny i śliczny kotek wielkanocny córci

Myśle,że to super plan obsadzić brzegi stawu takimi rozplenicami,w wodzie będa sie odbijały tak malowniczo-możesz je poprzeplatać wielkimi kamorami(jak masz dostep)-zupelnie jak na tej fotce w Rogowie

możesz posadzic tez nad stawem (nie wiem,jaki duży ten staw)-grujecznika płaczącego,ewenntualnie klon palmowy;bedą wdzęczne za taką lokalizacje (wilgotny mikroklimat)i bedą odbijać sie w stawie malowniczo

Wszystkim posiadaczom stawu zazdroszcze (w pozytywnym tego słowa znaczeniu oczywiście)

Mam nadzieję, że po świętach trochę się ruszę. Mam zaklepane irysy, no i czekam aż rozplenica ruszy żeby ciachnąć sadzonki. I piękny kamolec leży obok, tylko nie wiem czy eM. da radę go przesunąć.

Milka napisał(a)


Ania, tylko w ziemi, wsadź głęboko, tam gdzie najbardziej wilgotno i zapomnij o nich

Irenko już siedzą w ziemi i bardzo bym chciała doczekać się sadzonek.

Malgosik napisał(a)


a cóż to za cudo?

Małgosiu to przylaszczka Hepatica nobilis, super bezproblemowa roślinka.



Mam jeszcze różową ale ta dopiero w pąkach.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Malgosik 16:51, 25 mar 2016


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
piękne te przylaszczki
____________________
Ogród na glinie
Toszka 23:46, 25 mar 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Kasya napisał(a)


Widly..ja mam nawet 2 szt i jedne sie juz zdazyly polamac a metalowa czesc powyginac pare razy na mojej glinie

a co do swierka to sie nie zgodze, nie tylko serb


cytat jest zrozumiały jesli połączy się go z kontekstem - chodziło o Kawowy świerk, który posadzony trochę bez ładu i składu za kilka lat zajmie nie tylko róg niedużego ogrodu co i sporą część planowanej rabaty. I bynajmniej nie miałam na mysli każdego świerka. Tu był ważny kontekst. A Ani, na ile ja znam bardziej niż o świerka chodziło o podejmowanie konsekwentnych decyzji
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies