no z określeniem jaki styl ogrodu chcę mieć to będzie trudno bo nie znam stylów najłatwiej to bym powiedział, że ogrodowiskowy. Na pewno nie będzie to jeden styl bo duza działka i chcę podzielić na jakieś strefy (linia rabat bardzo bardzo orientacyjna):
1. Przy wjeździe formalnie - raczej zimo zielono i wiosną pissardi będą kwitnąć. Troche trawek dorzucę jak Danusia sugerowała
2. tu "wejście" do ogrodu chce zrobić..taki busz
3. strefa rekreacyjno wypoczynkowa...mojej Ż podobają sie wiejskie ogrody więc dojście do wspólnego stanowiska będzie cieżkie.
Poniżej Fot co gdzie i jak 2 kratki=1m Tu wychodzi mało czytelnie ale przy planowaniu mniej więcej proporcje się przydają
W cieniu może powstac piękna rabata Przynajmniej ja lubię dużo roślin cieniolubnych Hosty (mnóstwo odmian!), hortensje bukietowe, azalie, rododendrony, parzydło lesne, paprocie, brunnery, konwalie, pluskwica, carexy, fiołki, przylaszczki, żurawki (no za nimi nie przepadam, ale jako jedna z niewielu ),kokoryczki, tawułki, berberysy, bez czarny, derenie, irgi, jasminowce, trzmieliny, pęcherznice.... Wymieniac jeszcze bym mogła
hehe mnogość a mówią że od przybytku głowa nie boli i wiem że sporo jest cieniolubnych tylko żeby utrzymać formalny styl wejściowy to nie wiem co tma wsadzić...mam pomysła tam na RH-CW wzdłuż domu..i pewnie żurawki pod nimi lub runianka..tylko nie wiem co w poprzek podjazdu żęby nawiązywało do tego co już jest i RH co raczej będą
te wzdłuż drogi na razie same a przed nimi planuje serby...mam tam teraz posadzone swierki ale coś u mnie chorują i nie wiem czemu...w kacie gdzie na razie pustka to będzie kącik typowo brzozowo ogrodowiskowy...brzozy+traw+berberysy może wrzosowisko jak w ogrodzie z lustrem...
też widziałem kiedyś fajny pomyssł na szpaler brzóz a w nogach cały pas lawendy pieknie wyglądało..brzoza pijus więc dla lawendy też spoko...ale 50 m lawendy to ....
Brzozy i lawenda! To musi być piękny widok i zapach
Też chciałam brzozy ale moje druga połowa coś nie bardzo, poza tym zaraz pod lasem, za ogrodzeniem mam ich dużo, więc jest sukces połowiczny