Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Buszując w zbożu i kukurydzy:)

Buszując w zbożu i kukurydzy:)

anka_ 08:44, 21 kwi 2016


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
07_Rene napisał(a)


Kamień to trzeba dopiero rozeznać. Zostawiam to mojej drugiej połowie
A jak za darmo? Gdzie mam pytać o taki? na składzie?

Zrobić wycieczkę po okolicznych polach. I to jak najszybciej, bo sezon się zaczął.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
07_Rene 08:44, 21 kwi 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
margaretka3 napisał(a)
Reniu, mąż mówił, że fundamenty pod garaż będzie kopał ok 60 cm, to i przy piwniczce więcej nie trzeba, a na taką głębokość to i łopatą można machnąć.
Reniu, do pomidorki do szklarenki możesz dać przed 15 maja, do gruntu po 15. W razie przymrozków znicz możesz wstawić.


anka_ napisał(a)
Renata a do czego ci ciężki sprzęt przy tym? Wystarcz dobry szpadel.


Tam było więcej drzew i pełno korzeni jest, łopatą to chyba się nie bardzo da, bo już tam cos kopaliśmy i było ciężko. Mąż nieczasowy, a ja trochę niedomagam
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 08:47, 21 kwi 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
anka_ napisał(a)

Zrobić wycieczkę po okolicznych polach. I to jak najszybciej, bo sezon się zaczął.


Wycieczki co weekend robimy i nigdy kamieni nie widziałam Ale w okolicy mamy kamieniołom, może mają cos tańszego niż na składzie... Muszę rozeznać na spokojnie co i jak...
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
08:48, 21 kwi 2016
za darmo to chyba kamienia już nigdzie nie ma? ...chyba ze będziesz zbierać po polach ..gdzieś nie wiadomo gdzie i nie wiadomo jaki.... łatwo sie mówi nazbieraj kamieni ....kamień trzeba ładny wytrzymały kupić ..i jeszcze go obrobić ...ludzie zbierali kamień ...ale za naszych dziadków.

PS. ja bym kupiła zwykły tynk i otynkowała te pustaki (siatka z włókna szklanego - jak na elewacje +tynk = najtaniej wyjdzie) "starodawnie" "toskańsko" nie regularnie i jakby coś to można pomalować


fajne inspiracje piwniczkowe ...ale przyszło mi na myśl żeby bodziszkami ja obsadzić ))
anka_ 08:55, 21 kwi 2016


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
eee_taam napisał(a)
za darmo to chyba kamienia już nigdzie nie ma?
Polny jest, tylko trzeba się rozejrzeć dobrze w koło.

eee_taam napisał(a)
.... łatwo sie mówi nazbieraj kamieni ...ludzie zbierali kamień ...ale za naszych dziadków.
Obecnie też się zbiera. Nie da się wejść sprzętem jak kamienie leżą. I nikt nie mówi, że łatwo. Łatwo to jechać, kupić i zlecić komuś wykonanie. Ale wtedy potrzebna kasa, i to niemała. Ot, coś za coś.

eee_taam napisał(a)
..kamień trzeba ładny wytrzymały kupić ..i jeszcze go obrobić ...
Kamień polny to chyba jeden z wytrzymalszych materiałów. A obróbka... no cóż, napewno łupanie kamienia do najlżejszych prac nie należy...
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
laurowisnia 09:31, 21 kwi 2016


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
A ja bym się chętnie pozbyła części kamienia.

Co do suchodrzewu, nie musisz rezygnować, on się szybko rozrasta, ale trzeba się liczyć z tym, że może się znacząco zmniejszyć po którejś zimie.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
Pszczelarnia 09:33, 21 kwi 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
07_Rene napisał(a)


(...)

Dziś pikowałam naparstnice. Wyszło mi 120 sadzonek po wywaleniu tych najsłabszych. Nie wiem gdzie ją posadzę... Słyszałam, że naparstnica na słoneczne stanowiska, a na wielu zdjęciach widzę ją w towarzystwie paproci? Gdzie jej będzie najlepiej?


Chłodny letni półcień. To rośliny widnego podszycia leśnego. Choć u mnie ze słońcem letnim (czerwcowym) po 16-ej też daje radę. Na pewno nie prażące słońce bez osłony.

Hmmmm, i ja poszerzyłam warzywnik. Zabrakło mi miejsca ... . Z fasolką wejdę do zielnika.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 09:42, 21 kwi 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Kamień - z pola albo przyjedź do mnie. U nas dostatek (że nie mogę na nie patrzeć).

Sprzęt ciężki niepotrzebny, szpadel i trochę bicepsów. Fundamenty pod murek oporowy dla ziemi z piwniczki powinny być głębsze. 60 cm to chyba za mało (normalnie mówi się o granicy przemarzania).
Można zapytać Sylvanę albo Konieczki.

Renia, pokażę Ci mój murek oporowy - z nogą po operacji sama zrobiłam.

Ta piwniczka to będzie cudo, z bodziszkami!
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
laurowisnia 09:42, 21 kwi 2016


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Renia, a co myślisz o tym by między blaszak, a piwniczkę wsadzić jakieś krzewy, może nawet laurowiśnię. Ten bok piwniczki obsadzić bluszczem zimozielonym plus hosty na zboczu, przy wejściu z tej strony hortensja pnąca, z tych niskich. Po lewej ma być róża zdaje się?
Po obu stronach wejścia dodatkowo pomyśleć o jakiś bryłach zimozielonych.
Tył piwniczki również obsadziłabym krzewami, nie wiem jakie lubisz, może kaliny. Dodałabym w grupie cis Elegantissima, częściowo na zboczu posadzony, można go kupić w dobrej cenie, w miarę dość szybko rośnie, może choiny, te niskie. Cisy maja gęsty system korzeniowy, chyba byłyby tam dobre.
Bardziej z przodu gdzie rozchodniki można dodać liliowce.
Ewa pisała o ławeczce, to chyba dobry pomysł.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
laurowisnia 09:52, 21 kwi 2016


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Zanim to wszystko się nie rozrośnie polecam bodziszek korzeniasty, szybko się rozrasta i na pewno się sprawdzi.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies