Śledzę na bieżąco planowania piwniczkowe. Nie podpowiem nic, bo za zielona jestem. Twoja inspiracja z kamieniami jest cudna. Życzę Ci, by udało się kiedyś osiągnąć podobny efekt. Masz tu dużo mądrych doradców, na pewno będzie dobrze
pozdrawiam!
Lepiej cis repandens. A z przodu można dać ramę piwniczce z cisa David - jeżeli ma być formalnie - żeby była jakaś linia. I trawy będą na pewno stosowne do tego miejsca.
A może póki co przy garażach posadzić szpalerem miskanty wysokie?
czemu nie możesz odsłonić? odsłoń, przeklej styropian na to siatka + zaprawa (jak na elewację) i to obklej płytkami imitującymi kamień / starą cegłę itp (na prpomocji znajdziesz w hipermaketach) możenie takie eleganckie rozwiązanie jak to z inspiracji kosztowo spoko powinno byc sama zrobisz nie takie to tudne (albo jak napisałaś Żon zrobi )
Ile tu się natworzyło postów od mojj ostatniej wizyty ! Matko, kiedy ja to nadrobię ??
Może jutro się uda bo siedzę w domu to sobie poczytam o ile forum będzie działało jak należy bo dziś znów muli strasznie. Tak jak ja, przymulonam strasznie, ide spać. Kolorowych snów
Rozejrzę się, ale chyba u nas inny teren. Jakby było bliżej chętnie podjechałabym do Was jakąś ciężarówką jak zapraszacie.
Właśnie zaczęłam się zastanawiać, czy piwniczka z kamienia + murki nie wyjdą zbyt przytłaczająco? Czy nie będzie za duzo kamienia w jednym miejscu. Tym bardziej, że nie jest na przestrzeni otwartej tylko bardzo blisko domu. Wyeksponowany jest tylko jej południowy stok.
Chciałabym jakieś drzewo za wierzbę, żeby zatrzymać warunki świetlne i osłonić dom od wiatrów. Zdjęcie zrobione po 14, widać jak operuje słońce, latem zacieniona jest też część piwniczki po drugiej-południowej stronie, ale lipa dopiero puszcza liście.
Podoba mi sie pomysł z kalinami, cisami lub chojnami w grupach. Zanotowałam, żeby mi nie umknęło. I bodziszek himalajki... i trawy...
Myślę tez o takim rozwiązaniu. Zależy mi żeby było w miarę prosto, tanio i efektowanie
Unikam obsadzeń w charakterze zasłon, bo całego domu mi nie zasłoni. Szpetota braku tynku jednak mobilizuje, żeby myśleć o tynkowaniu całego domu Poza tym odstrasza mnie jakoś ziemi, a w sumie jej brak w tym miejcu Sam gruz, że kilofem trzeba kopać.
Pomysł z cisami, po obu stronach (jako bryły) też mi się podoba, ale to miałoby sens jakbym wybrała ziemie jednak i odsłoniła ganek. Bo przed gankiem się nic już nie zmieści.
Dziękuję wszystkim za rady i za kibicowanie też jakbym cos pominęła to się upominajcie
Reniu, czytałam o drzewie ale nie mam pomysłu na nie, chyba drugą lipę? Może klon ginnala?
Wydaje mi się, że do obsadzenia boków piwniczki nie musisz odsłaniać tego ganku (nie wiem, czy to by było dobre dla piwniczki), ja bym nawet lekko z nimi w zbocze weszła, a pod nimi trawy. Nie wiem tylko czy te bryły kuliste, czy wyższe, zależy czy będą po bokach pnącza.
O bodziszku pisałam korzeniastym, u mnie rósł na skarpach, obecnie go sukcesywnie usuwam, w tamtym roku dużo zlikwidowałam, może go masz, chyba jest popularny, jeśli nie to ja mam go, jeśli Ci pasuje.
Himalajski kupiłam w tamtym roku dopiero, zapowiada się dobrze.