Na miejsce wierzby pewnie jakis klon trafi. Jeszcze nie zdecydowałam. Klony u mnie dobrze rosną. Nie jestem przekonana do tej lipy. Na razie próbuje ją prowadzić na takiego grzybka. Dam jej szansę jeszcze sezon, dwa, a potem najwyżej wytnę i zastąpię drugim takim jak wsadzę za wierzbę.
Powoli rysuje mi się w głowie plan nasadzeń
Mam jakiegoś niskiego bodziszka (obwódka na południowej str piwniczki). Nie wiem czy to kantabryjski czy korzeniasty. Ma już pąki kwiatowe więc niedługo pokaże kwiaty. Nie znika całkowicie na zimę, ale marnieje, wczesną wiosną już rusza i szybko tworzą się ładne kępy. W dodatku jest niski, a takie lubię W tamto lato kupiłam sobie bodziszka Renarda - 3 kepki mam po podziale
Czy wiesz, które odmiany bodziszka himalajskiego zasługują na uwagę?
Rany Renia przyszłam z rewizyta i 340 strona!!!! A ostatnio pisałam z tobą na 20 jestem pod wrażeniem twojego ogrodowiskowego zaangażowania i kiedy ja nadrobię 320 stron aby obzerkac Twój ogród
Pełen szacun
Witaj Reniu,
Widzę,że burza mózgów u Ciebie w temacie piwniczki.
Widziałam fotki z inspiracji wczoraj i jak tylko dziś z pracy przyjechałam to od razu do mojej podeszłam zastanawiając się czy by takich murków na niej nie zdziałać u mnie
Ale to kosztowna inwestycja. Na mojej piwnicy, wiosna. Głównie byliny królują i tak ją porosły i zajeły,że nie wiem czy ruszać to czy zostawić bo też ciągle nie mam na nią innego pomysłu.
Marzy mi się co się innego. Np takie cudo co wstawiłaś... rewelacja po prostu.
Jednak z powodu braku konkretnego pomysłu, rosną tulipany, floksy, rozchodniki, trochę iglaków, jakieś niezapominajki, i żagwiny, smagliczki itp misz masz do koloru do wyboru z wiosny jest super jak dla mnie - później to już różnie z tym bywa
W drugiej połowie lata może uda się coś dłubnąć przy piwniczce, a obsadzanie na jesieni dopiero. Ale planuje kupić cześć bodziszków, żeby było co dzielić
Ja jeszcze ni pikowałam werbeny, ale rzadko wzeszła to niech rośnie. Wywaliłam za to jeden regał na ganek, stipa się hartuje, dziwaczek, werbena i sadzonki lawendy. Na noc okrywam cały regał zimową agrowłókniną. Dziś był przymrozek. Trawa była oszroniona od połowy pola.
Dwa lata Cie w końcu nie było Nie ma czego nadrabiać. W tym czasie zrobiłam faktycznie trochę więcej rabat. Planuje nastepne, ale rewolucji wielkich nie ma. W zeszłe lato jakieś zdjęcia były, a tak to nudy... Ostatnio trochę stron się nabiło, bo projektowo u mnie w związku z przymiarkami remontu piwniczki
Stokrotki na Twój powrót
Jak to mówią, co dwie głowy... Cieszę się z każdej rady, myślę teraz jak to przenieść na moje warunki i możliwości.
Murki bardzo mi się podobają, ale u mnie jest spora różnica w poziomie gruntu i z jednej strony murek musiałby być sporo wyższy... Nie wiem czy to by dobrze wyglądało - bo ja mam coraz większe wątpliwości do tej oprawy kamienej (bo przecież to wymusi taki styl w innych częściach ogrodu). Poza tym moja piwniczka raczej skryta wśród brył innych budynków, a na inspiracji jest w terenie otwartym, boję się że zbyt wiele kamienia w jednym miejscu zbytnio przytłoczy.
Jak przez mgłę pamiętam Twoją piwniczkę Zawsze można się zastanowić jak to ugryźć u Ciebie.
Beniu, mi też się marzy, żeby moja jakoś w końcu wyglądała... i żebym była zadowolona, bo widzę ją z okna (teraz mnie strasznie denerwuje). Próbowałam ją obsadzić już 2 razy i klapa... Muszę zacząć od prac remontowo-budowlanych bo bez tego najlepsze nasadzenia nie będę wyglądały.
Chyba zamordowałam swoją hostę sum and substance Nigdzie jej nie widzę, na zdjęciach z tamtego roku szukałam miejsca gdzie dokładnie rosła i chyba tam niezapominajki przesadziłam o ja głupia Muszę znaczniki powbijać, żeby się ustrzec w przyszłości takich pomyłek.
Poza tym mój tulipanowiec ciągle śpi, mimo że to była jego druga zima u mnie. Niby nie wygląda na martwego, ale mam obawy... Lekko podmarzł mi jeden ambrowiec, ma czarne końcówki gałązek, ale zaczyna puszczać. Chyba będę musiała go lekko przyciąć.
Za to grujecznik w pełnej formie...
Reniu, piwniczka będzie piękna po obsadzeniu, pomyśl nad ubiorkiem wiecznie zielonym, ja go uwielbiam, jest cały czas zielony, a wiosną zachwyca kwitnieniem.