Pięknie. Lawenda, bukszpan i róże - to jest klasyka!

Są różne rodzaje mszyc. Nie znam się kompletnie. Na skoczkach w ogóle. Jak jest coś do ściągnięcia to ściągam od razu nawet gołą ręką, robaki (chrząszcze) też (refleksja, że może jakiś robak ma jakiś uczulający jad przychodzi potem).
Zdobniczka bukowa to mszyca i też jest biała. Wełnowce są białe .... .

Ale czy skoczek czy mszyca to ten sam oprysk? Tylko albo czosnek albo cebula. 2 substancje w niedalekim odstępie czasowym to już za dużo, tak mi intuicja podpowiada.

Przepiękne zdjęcie. I te z różami też, ale już nie cytuję, bo nie będę zaśmiecać.
Co do robali różanych nie wypowiem się, bo nie wiem, ale chętnie czytam edukacyjnie

Grzebię teraz w bodziszkach i jest w sprzedaży bodziszek Renarda w odmianie 'Philippe Vapelle' Może masz tego? Tylko czemu zmienił kolor?
Pastella cudowna.

Może i dziwna ta ostróżka, ale piękna, wyjątkowa. Taka sadzonka, czy się tak wysiała?

W niedzielę po śniadaniu, "stoimy" sobie przy tych cisach i rozmawiamy. Taki sposób spędzania czasu we dwoje i czas na rozmowę.