Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Buszując w zbożu i kukurydzy:)

Buszując w zbożu i kukurydzy:)

Pszczelarnia 11:23, 14 cze 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Bonica - u mnie zaś w tym roku popryskałam ją octanem wapnia - miesiąc temu i 2 tygodnie temu (pryskałam cisy) przy okazji a wczoraj patrzę a ona już cała jakby w mączniaku, jakby plastikowe pozwijane liście, jak ugotowane. Ewidentnie chora (czubki krzewu, spód zdrowy). A nigdy nie chorowała. Rośnie drastycznie między wielką magnolią a wielką jodłą. Może już ma za mało przewiewu.

Bo - wydaje mi się - kluczowe przy różach jest stanowisko i odżywianie.

I mój ogród przechodzi godzinę próby w tym roku - znowu susza. Mszyca to jest nic. To najsłabszy szkodnik i łatwy do ściągnięcia.

Misecznika też ręcznie ściągam - bo się da.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Kawa 11:34, 14 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Reniu
poczytałam o różnych sposobach
się nie wypowiem bo się nie znam
ale moze wykorzystam ręczny sposób ściągania misecznika'
blee
chociaż mnie to przeraża
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
laurowisnia 11:51, 14 cze 2016


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Ewo - Pszczelarnio, jak Ty dasz radę ściągać ręcznie misecznika przy tej ilości cisów?

Renata, południowa wystawa dla róż najlepsza, ale już pod ścianą to i dla skoczka najlepsza, on lubi jak jest sucho i nie pada. Jak były same róże to trudno było go zwalczyć, teraz jak się rozrosły i towarzystwo wkoło to jest ok. Jest sobie gdzieś, raz więcej raz mniej ale ok. Mam pod ścianą różę nn między perowskią i cisem plus bukszpan i tej nie rusza, zastanawia mnie to, coś go odstrasza? Cebulę i czosnek stosowałam też na niego.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
Pszczelarnia 11:56, 14 cze 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
laurowisnia napisał(a)
Ewo - Pszczelarnio, jak Ty dasz radę ściągać ręcznie misecznika przy tej ilości cisów?

Renata, południowa wystawa dla róż najlepsza, ale już pod ścianą to i dla skoczka najlepsza, on lubi jak jest sucho i nie pada. Jak były same róże to trudno było go zwalczyć, teraz jak się rozrosły i towarzystwo wkoło to jest ok. Jest sobie gdzieś, raz więcej raz mniej ale ok. Mam pod ścianą różę nn między perowskią i cisem plus bukszpan i tej nie rusza, zastanawia mnie to, coś go odstrasza? Cebulę i czosnek stosowałam też na niego.


Misecznik nie jest na wszystkich. Mam takie trudne egzemplarze (te koło studni w żwirze prawie) - one podlegają ściąganiu. Misecznik występuje na starszych okazach. Młode w ogóle nic nie mają. eM. mi pomaga. W niedzielę po śniadaniu, "stoimy" sobie przy tych cisach i rozmawiamy. Taki sposób spędzania czasu we dwoje i czas na rozmowę.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
laurowisnia 12:07, 14 cze 2016


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Czyli takie drugie śniadanie na łonie natury.
On chyba podobny w upodobaniach jak skoczek, też go trochę mam.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
12:10, 14 cze 2016
Reniu kupiłam kolejne bodziszki na allegro drogie (niecałe 11zł) bo jakaś odmiana niska do 20cm ...ale ładne geste sadzonki ...zaraz wstawię zdjęcie.

mam faze na nie i jeszcze kocimiętkę pozamawiam
margaretka3 12:11, 14 cze 2016


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
laurowisnia napisał(a)

Mam pod ścianą różę nn między perowskią i cisem plus bukszpan i tej nie rusza, zastanawia mnie to, coś go odstrasza?

Czyżby zapachu perowskiej nie lubił??
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
Jana 19:52, 15 cze 2016


Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511
muszę zobaczyć co to skoczek, bo wiesz, że nie wiem jak wygląda?
____________________
Sprzecznosc w ogrodzie
Gruszka_na_w... 20:17, 15 cze 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24208
Pięknie Ci te brzózki wyrosły. Fotki zapierają dech w piersi
Problemów z Bonicą współczuję. Też nie lubię, kiedy coś zaczyna chorować. Zmagam się z mączniakiem na 3 jabłoniach.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
07_Rene 09:04, 16 cze 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Pszczelarnia napisał(a)

Bo - wydaje mi się - kluczowe przy różach jest stanowisko i odżywianie.


Też tak sądzę, dlatego w tym sezonie staram się o nie szczególnie zadbać



laurowisnia napisał(a)
Cebulę i czosnek stosowałam też na niego.


Powiało nadzieją, że zadziała




Dziewczyny, naszły mnie wątpliwości, że u mnie skoczek rzeczywiście, czy aby to nie jest tylko biała mszyca.

Na niektórych pędach razem z zielona mszycą są takie białe robaczki. Czy to jest skoczek?




Ogólnie róże nie wyglądają chyba najgorzej...

i nie ma mozaiki na liściach jak u tej róży miniaturowej która skoczka miała, listki z bliska

widok ogólny



____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies