07_Rene napisał(a)

Świeże, z dzisiaj...
Kilka sztuk obok siebie, reszta żywozielona
Były czyszczone z suchych gałązek miesiąc temu

A wiesz, dokładnie jaki grzyb to wywołuje i czym opryskać? Bo ja nie wiem.

Charakterystyczne jest to przełamanie takich chorych gałązek.

Wrzucisz do wątku o chorobach, może Mazan coś poradzi.

Już 2 lata temu miałam z nimi problem, pryskałam topsinem i wywarem ze skrzypu polnego. Wydawało się, że sytuacja opanowana.

Zimą zwalił się na moje tuje (właśnie te) jesion, który rósł w pasie ulicznym, trochę je połamał. Myślałam, że te suche, połamane gałęzie są uszkodzeniem mechanicznym, ale okazało się że po usunięciu drzewa, tuje dalej marnieją.

Dzięki, że wpadłaś z pomocą.

Babko, patrz co dzisiaj wypatrzyłam...

07_Rene napisał(a)

Ale jakieś takie biedne...

Lukałam na bergenie... Przepraszam, kwitnie 4 kwiatami... Ale jakaś taka mało jędrna

Biedne, bo albo cebula już słaba...albo odwrotnie....podzieliła się i to z młodych cebulek przybyszowych te bidule

Mało jędrna?
hehe

A obrywasz te suche gałązki z tujek?

Tak, tuje czyściłam miesiac temu z suchych gałązek. To co na zdjęciach to świeże...

Mazan napisał tak:

07_Rene

Nadłamane usuń, będą psuć wygląd. Jeżeli podłoże jest gliniaste, zwięzłe - rozluźnij, jak radzi Toszka w wielu wątkach. Nadmiar wody oznacza niedobór powietrza glebowego, czyli uduszenie, gdyż korzenie oddychają, a asymilaty otrzymują z sokiem. Bielejące i żółknące łuski żywotników są tego najlepszym dowodem. Zawsze odbywa się to na intensywnie rosnących przyrostach /wierzchołki drzew czy krzewów lub przyrastających gałązkach/. Także w tych miejscach, jako najbardziej osłabionych, pojawiają się choroby grzybowe i to jest powodem kłopotów przy rozpoznaniu, co było pierwsze: zachwiane stosunki wodno - powietrzne czy grzyb /infekcja/. Pominięcie którejkolwiek przyczyny powoduje nadmierny rozwój innej. Inaczej reakcja łańcuchowa.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek

Wejdź do Polinki na wątek, zestawiła opryski od Mazana. Ja już sama nie wiem, czy nie sięgnąć po chemię. Też miałam wrażenie, że udało mi się pokonać tego grzyba.

07_Rene

Zobaczyłem co chciałem. Na tujach jest szara pleśń. Oprysk ma ściekać nawet po pniu nie tylko z gałązek. Pryskaj czym chcesz albo co Ci najbardziej z podanych środków odpowiada.


Pozdrawiam

Kokoryczka !! Ona żyje !! A dziś patrzyłam na moją i własnie miałam plan by Ci ukopać Super, niech rośnie na zdrowie

Z tujkami masz już pomoc, niech oprysk cuda zdziała
A z magnoliami, z tego co czytałam to nie tyle mróz i słońce im nie służy co silne wiatry. Moją magnolię okryłam tylko w pierwszym roku. W ub i tym obłożyłam gałązkami iglaków na wysokość 40 cm max.
Może rana się zabliźni , skoro kwitnie to da rade

Te dziwolągi to na bank hiacynty A bergenie mam w podobnym stanie, liczę, że się rozruszają jak zrobi się cieplej

Reniu, a czym karmisz nornice?

Ja to na bank mam nie tylko nornice, bo korzenie róży czy grabom i bukom (w żywopłocie, już takim grubym) są doszczętnie zjedzone.