Szkoda tych Turek. Ja mam szmaragdy kilka lat ale jak na razie nie zauważyłam zeby brazowialy. Zapowiada sie fajny spektakl tulipkowy, o ile nawracająca zima pozwoli
U mnie bergenia jeszcze w pąkach przy ziemi.
Też mam nadzieję. Szkoda, bo już musiałam sporo te tuje przyciąć, kolejna wycinka suchych porażonych gałązek i będzie dużo różnica z pozostałymi.
Ja gaury nie okrywałam, spisałam ją na straty. Przezimowała, bo rośnie pod murem od wschodu, czyli miała zimą sucho i zacisznie.
Gaurę kupiłam też jako jednosezonową. Nie spodziewałam się nawet że przezimuje.
Tak właśnie muszę zrobić...
Teraz planuje 2x prysnąć chemią. A potem jak się skrzyp polny pojawi to będę zapobiegawczo pryskać wywarem, żeby je wzmocnić.
Anula, wstyd się przyznać, ale czosnki też wiosną dopiero sadziłam. Cebule przezimowały w wiadrze na polu.
Dziękuję, przyda się, bo u mnie aura też nieciekawa.
Tylko kilka jest chorych... Nie zdążyłam zrobić oprysku a teraz pogoda się załamała... Zadbać muszę o wszystkie, bo szkoda, żeby się choroba rozniosła.
Tak Olu było rano... Gdyby nie pisanki mogłoby mi się coś pomylić
Cały dzień śnieg z deszczem. Na razie jest +2 to topnieje, ale w nocy ma być przymrozek. Szkoda bo hosty od Ciebie już wyszły, powojnik wielokwiatowy zapączkowany, piwonia majowa... Wszystkiego nie okryje, nie ma szans.
Mamy zimę tej wiosny, aż smutno się zrobiło, u mnie dużo więcej śniegu, właśnie wróciłam z ogrodu, byłam otrzepywać śnieg z roślin dużo tego i bardzo ciężki śnieg, oby go więcej nie było.
Pozdrawiam Reniu
Hostom nic nie będzie, to żelazne rośliny. U mnie rok rocznie zimują w donicach, w tym roku zostały tam gdzie stały latem czyli pod północną ścianą domu. Nawet ich liśćmi nie okryłam i przeżyły bez problemu.
Pogody wam nie zazdroszczę, u nas słońce dziś świeciło ale zimny wiatr hulał cały dzień a w nocy przymrozku się spodziewamy. Jednak śnieg nas nie zaskoczył.
Niech juz będzie lato, wolę lato
U mnie, Reniu, gaura też przeżyła, wszystkie kępki. A tuż obok gaury karczoch wypuszcza nowe listki. Nie okrywałam ich. Posadzone na zacisznej rabacie, osłoniętej przez dom od zachodnich wiatrów.
Oby tylko teraz ich nie wymroziło. Ale widzę, że prognozy dla naszego regionu ciut lepsze niż były wczoraj.
Dziś powtórka
Jak wyglądam przez okno to mi zimno... Już zdecydowanie przestawiłam się na ciepełko.
Jak mus to mus... Może da się uratować.
U nas dziś znowu śnieżnie i mokro... Też wolę lato - zdecydowanie.
Hosty w donicach też planuje w tym sezonie. Nawet sobie zamówiłam hostę Popcorn, o której piszą, że świetnie nadaje się do donic, bo rośnie tak w kupie Będzie okrywała nóżki powojnikowi - bo przyznam się Ci, że kupiłam 4 powojniki w LM jeszcze przed świętami
U mnie też mokro niesamowicie się zrobiło. Woda stoi
Obyś Aniu nie miała takiej pogody.
To świetna wiadomość. Ja mam tą gaurę z bordowymi liśćmi i różowymi kwiatami. mam nadzieję, że jej przymrozki nie zetną.