Warmia napisał(a)

Nie, to nie jest opuchlak (jeśli o nim myślałaś), a ogrodnica niszczylistka. Też dziadostwo. U mnie też są.

rzeczywiście to ogrodnica - to pewnie ona podżera liście moich klonów.

Walczyć z tym? czy zostawić? (jeszcze nie doczytałam w googlach....)

Widziałam też chrząszcze całe czarne, ale nie zdążyłam zrobić zdjęcia...

Co się dzieje z magnoliami???
Jak opiszesz daj znać u mnie to zajrzę.
To nie opuchlak na foto..
U mnie magnolie są bezproblemowe (nawet bez kwaśnej ziemi) ale mało odporne na szpeciele i przędziorki. Objawia się to deformacją liści.

Całe czarne chrząszcze są nieszkodliwe. U mnie są, ale strat nie mam z ich powodu.
I rozplenica przed hortkami to za dużo..

Kto się zna na magnolii Genie ???
Obejrzałam ją dzisiaj przy okazji wycinania złamanej gałązki i chyba mam powody do niepokoju.

Młode liście mają kolor prawie bordowy - myslałam, że to urok tej odmoany, ale dzisiaj dostrzęgłam, że liscie są pofałdowane, nierówne i z takimi jakby guzkami.
Zdjęcia z komórki i wieczorem - na nowych liściach widać, że te brzegi nie są równe, tylko takie pokurczone

Nie chcę propagować chemii.. bo to niemile widziane. Ale każda deformacja lisci to mogą być te okropne szpeciele. Nie widać okiem, nie widać pod szkłem powiekszajacym.
Ja stosowałam ortus i pomogło .

Mi ten chrzaszcz zjada róże a dokładnie siedzi w platkach i je je

iwonadm napisał(a)

Mi ten chrzaszcz zjada róże a dokładnie siedzi w platkach i je je

walczysz z nim jakoś?

taras wyszedł świetnie, ta konstrukcja nad jest zupełnie nietuzinkowa czekam na dalszy ciąg metamorfoz

A magnolia rosnie w kwasnym? Dla mnie to wygląda jakby miała złe podłoże. Brak żelaza i zapadła na bakteryjne choróbsko. Miałam tak ze swoją Marzena polecała Amistar. Z tym, ze jak nie zakwasisz, to sytuacja bedzie na okrągło. A pierwszy oprysk, mozesz zrobic miedzianem, u mnie pomogło

Mala_Mi napisał(a)

Nie chcę propagować chemii.. bo to niemile widziane. Ale każda deformacja lisci to mogą być te okropne szpeciele. Nie widać okiem, nie widać pod szkłem powiekszajacym.
Ja stosowałam ortus i pomogło .

Na magnolii je miałaś?