Marto dzięki za odwiedziny i poradę, a na ile byś posadziła te tuje od ogrodzenia? obecnie są 50 cm mogę jeszcze bliżej płotu je sadzić? tam wkopany jest taki płotek betonowy w ziemi na wysokość 30 cm nie zaszodzi to im?
Izo mam patent zostawiam pod drzwiami cukier dla krasnoludków i jak się zadomowią to będą za mnie robiły

A tak na serio... nie wiem czy dam radę... Mówiłam że mam zapędy masochistyczne

Chcę żeby rodzina się dobrze, zdrowo odżywiala i nie umiem sobie odmówić ogrodowiskowych (oby!) rabat. Pewnie będzie baaardzo ciężko. Jeszcze w dodatku będę się musiala uczyć, ta nauka mi spędza sen z powiek bo to masa materiału. Bardziej się tego boję.
Co do ogrodu - podbudowałam się np wątkiem kaisog1 też z grubsza przejrzanym i wylapalam że ona zaglądała do siebie do ogrodu tylko raz w tygodniu i dawała radę. A hektarów to ona ma oj kurcze dużo więcej niż ja. Może i ja dam radę. Nie wiem, jak nie dam to będą chwasty przy pieknych kancikach albo nic nie będzie, zaoram i posieję trawę

Na szczęście ta rabata
nie może być szeroka, pewnie jakby mogła to bym wywaliła na 4 metry szerokości jak siebie znam
Karolino ja też już się boję co my jemy, ostatnio pani która mi wozi mleko uświadomiła mi że krowa od której mleko pije od maleńkości mój syn jest karmiona soją...
____________________
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj
Ogród w duszy mi gra