reniferek który po południu poszedł w świat brat chce podarować komuś wyjątkowemu zrobiło mi się miło
i anioł który niezbyt dopracowany bo mam zepsuty piekarnik i rozwarstwiła mu się sukienka a twaarz spłaszczyla
____________________
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj Ogród w duszy mi gra
O jaa, ale Ty zdolna Ja dziś pierniczki piekłam, teraz leżą, miękną i czekają na lukrowanie. Dziś u mnie w nocy ma być -4, w dzień -1. Muszę wykopać w końcu tę różę żółtą, powiązać trawki i okryć je oraz lawendę stroiszem.
mam "uzdolnienia" odtwórcze co widzę to odtwarzam jak i tutaj ogród
Ja ciasto na pierniczki zarobilam i zostawiłam, będę piec przed świętami, ciekawe jak wyjdą
Ano u mnie też minusik dziś -1
____________________
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj Ogród w duszy mi gra
Czytam, że nie umiesz, a takie piękności stworzyłaś Sama podarowałabym komuś wyjątkowemu
Jak robi się masę solną wiem, ale jak stworzyć takie sukienki aniołom to już nie. Zdradź to może córka zrobi, bo ja to nie mam zdolności plastycznych.
taką sukienkę można odcisnąć od twardej, wyraźnej falbanki, są też maty silikonowe specjalne, takie jak ta poniżej chociaż drogie a kwiatuszki i snieżynki to robię wykrawając takimi wykrawaczkami do lukru plastycznego tylko muszą być z takim tłoczkiem żeby łatwo je było przyklejać
na studiach dorabiałam sobie robiąc biżuterię to mam trochę sprzętu nic trudnego. Robiłam prace z synem, obfociłam tak na wszelki wypadek stół to tutaj masz
anielskie włosy wyciskałam przez wyciskarkę do czosnku doładowując masę solną bez urywania włosów
____________________
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj Ogród w duszy mi gra
-ale nie, nie ,nie jestem zdolna....uśmiałam się z Ciebie ,babo jedna !
Zdolniacha jak nic! Ozdoby świetne ,urocze, takie...pełne ciepła..
Dziewczyny a pamiętacie takie ozdoby na choinkę z lat 80-tych, 90-tych???
Taki mnie sentyment do nich ogarnął...szczególnie do pajacyków czerwonych,kominaiarza,ptaszka w klatce...,hmmmm., że też ich już nie mam...
Nawet patrzyłam w internecie ..pajacyki są na alle,ale mojego kominiarza nie i ptaszek też chyba jednak inny jest niż ten co ja miałam..
Gdybym tak trafiła na wszystkie to chyba bym się pokusiła i jakiś sentymentalny stroik stworzyła, a tak same pajacyki to nie bardzomnie urzadzają,bo sentyment sentymentem ale jednak lubię, gdy wszystkodo siebie pasuje .
Matko jedyna ja tak sobie pomyślałam teraz,ze Ty to chyba już takich nie pamiętasz,ze to archaizm dla Ciebie
Witam po nieobecności nie umiem właściwie nic innego plastycznego robić prócz takich rzeczy z masy solnej i biżuterii i to raczej odtwórczo niż twórczo i to tak z małym zabawa dla odprężenia raczej ja to za bardzo nie przejmuję tym co jest na topie, moja choinka jest zazwyczaj bardzo kolorowa podobają mi się takie monokolory albo połączenia dwóch lub trzech kolorów u kogoś ale w domu nie mam zbyt modnie a raczej ciepło. Tak lubię, chociaż wiem że niektóre rzeczy zakrawają o kicz albo tchną starociem ale nie przejmuję się tym zbytnio. Są dzieciaki małe to i będą zabawki kolorowe i kolorowe ozdoby i tym się cieszę a jak będę miała puste gniazdo (okropne slowa hihi) to zobaczymy co będę wymyślać
Ciekawy pomysł z sentymentalnym stroikiem ja w sumie nie pamiętam takich ozdób, pamiętam zakurzone okropne złote łańcuchy takie jak szczotki od butelek i i takie powycierane bombki i anielskie włosy
____________________
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj Ogród w duszy mi gra
Ja pamiętam takie ozdoby, u mojej babci jeszcze część się zachowała i co rok wędruje na choinkę. Ma takie szyszki, ma bombki z gwiazdką, grzybki, żołędzie - wszystkie szklane, oryginalne z PRLu. Wychwycę dla Was takie najbardziej oldskulowe gadżety jak babcia ubierze choinkę.