Po co chcecie przesadzac hortensje? Ja ma posadzone co 80 cm i po 5 latach wcale nie uwazam ze za gesto, bo limki rosna pionowo do gory a je je kazdej wiosny mocno tnę. Przesadzanie spowoduje, ze zakwitna słabiej, odchorują, poświęca kolejny rok na odbudowanie korzeni.
Przesadzałam jedna limelight bo miałam ja pod koroną pissardi i podsychala z pwoodu niedoborow wody ale kwitła, to w tym roku ma jeden kwiat i mam dziurę w szpalerze.
Przesadzac aby zmienić rozstaw o 10 czy 20 cm wg mnie nie ma sensu i szkoda jednego sezonu hortensji. Zawsze mozna przyciąć badyle, ktore są niezsubordynowane,
Danusia nieraz pisała o raozstawie 80 cm, więc czy 80 czy 120 cm to zalezy jaki chcesz meic efekt lub jak duzy masz ogród lub finanse do dyspozycji.

Ja jedną ze swoich pierwszych dwóch hortek przesarzałam dwukrotnie i niczym nie odbiega rozmiarem od swojej nieruszanej koleżanki.
Moje posadzone co 1,6 metra też już stykają się kwiatami

Madzen a Vanilki myślisz też możnaby tak blisko sadzić??Zastanawiam się czy u siebie na jednej rabacie obok garażu nie szurnąć sobie Vanilek zamiast Limelight.

to wszystko zależy kiedy się przesadza hortki które rosły od dwóch lat w jednym miejscu i zostały przeze mnie przesadzone bardzo dotkliwie odczuły zmianę miejsca natomiast hortensje które rosły w danym miejscu zaledwie kilka miesięcy i je przesadziłam w inne w ogóle nie odczuły zmiany

Nie miałam wyjścia Ale myślę, że nie za blisko Nie mam aż tak urodzajnej ziemi żeby wybujały nie wiem jak mocno ... za to miscant z tyłu za nimi już na pewno nie będzie dobrze rósł dlatego wysadziłam ... żeby choć hortensje dobrze miały

mi się w ubiegłym roku Vanilki nie podobały, teraz mi się odmieniło i też myślę gdzie by je wcisnąć.

Myślę o tym bo i tak ta rabata do przeróbki idzie, a rośliny w rok tak urosły, że aż się boję co dalej będzie.

Dokładnie. Zastanawiam się czy jakichś bieluchnych hortensji nie dać-bo limki to takie zielonkawo-różowe.

Zrób tak co by hortensji nie przesadzać bo odchorują u mnie tak było aż w końcu wywaliłam,ja mam hortensje posadzone nawet bliżej, w końcu po coś nożyce są

a u mnie ziemia dobra, aż się boję tempa przyrastania roślin.