Muszę się przyjrzęc Waszym żywopłotom grabowym na etapie sadzenia.
Nie wiem czy będę umiała stwierdzić, czy sadzonki dobrze czy słabo zagęszczone, no i wyboru za dużego pewnie też nie będzie, wiem o dwóch miejscach, gdzie mogę kupić.
patrząc pod tym względem, że woli mieć sucho, to nie powinny jej przeszkadzać brzozy, które skradną całą wilgoć w glebie, ale pewności nie mam.
Motylek ma w bliskim sąsiedztwie brzóz seslerię, tylko inną odmianę, ale to zawsze coś. Popytaj
no dobra, czyli będę musiała zweryfikować trochę swoje plany, trochę mi się zatem przesunie planowany warzywnik - dobrze, że dowiaduję się tego teraz, jeszcze dobry moment na korekty planów.
Zapytam jeszcze Marzenkę jak to u niej wygląda, bo jej żywopłat ma już kilka lat.