Własnie teraz wieczorkiem pada traki mały kapuśniaczek.Oby jak najdłużej .Cyba,żeby ziemia nawodniła się i odżyło wszystko to trzeba by było ze 3 dni tego deszczu albo i dłużej
Hortensja bukietowa LIMELIGHT
Hortensja bukietowa Kyushiu
Oj dobra kobieto to dużo przeszłaś. Jestem pełna podziwu dla ciebie >pokłon
I mnie pocieszyłaśBuziaczki.
Ja też pomału dochodziłam,w rożne rzeczy w życiu miałam, znosiłam.a teraz nowy rozdział.Masz racje trzeba mieć marzenia i je realizować.
Tak kobietki są twardzielki.Ja mam dwóch synów i córcię pośrodku.Teraz od dwóch miesięcy jest w Anglii.Trochę pracuje,Lato, itp.
A komu kredyt nie daje w kość Jak jeszcze problemy z pracą, ze zdrowiem
Nie jesteś sam w tych dylematach
Szukaj pozytywów...ja ciągle to robię.. inaczej bym w już dawno wylądowała w wariatkowie..
Ogród przy swoim domu to coś co powinno cieszyć, nawet jak jest pusto i niczego nie ma. My przeprowadziliśmy się na budowę, by nie marnować czasu na dojazdy.. dawało to prawie 2 godzinny dziennie zysku. Zima w nieogrzewanym domu, z dziurą w dachu zatkanym folią.. bez mebli, spanie na materacu, pracuję w domu wiec praca w czapce, rękawiczkach i kurtce puchowej.. Przenieśliśmy się na budowę by porobić więcej w domu i ogrodzie po pracy.. i tak zostaliśmy Na mieszkanie jeździliśmy tyko po brakujące przedmioty. Dzięki temu ogród zaczął się tworzyć.. a niedogodności wspominamy na wesoło .
Edit.. woda w instalacji padła..a szlam do szpitala wiec nawet nie miałam jak się umyć, skorzystałam po przyjęciu szybko ze szpitalnej łazienki
Aniu czytam o przeprowadzce, nie martw się dasz radę, zobacz ile masz wiedzy dzięki O. stworzysz przepiękny ogród kwiatuchy masz cudne, jeżówki piękne a Limka cudna, to moja ulubienica
Aniu powodzenia utulam i będzie dobrze siadaj w fotel i nogi do góry Buziaki zostawiam Piękne kwiecie kwitnie u Ciebie miałaś deszczu ? u mnie wczoraj spadło dziś znów słońce ale już nie takie palące