Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród mały, w cieniu i na ciężkiej glebie

Ogród mały, w cieniu i na ciężkiej glebie

Mala_Mi 10:37, 22 lut 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Doniczkowo mamy już podobne Wczoraj siałam pomidorro

Ja mam barbulę o pstrokatych liściach, ale tobie pasuje ta o zielonych. Możesz na zimę kopczykować jak róże. Po przycięciu ładniej i obficiej kwitnie. Ostatniej zimy nie przycinałam ,bo nie przemarzła i kwitła ubogo.

Info o jeżówkach na PW.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Fuksja 13:21, 22 lut 2015


Dołączył: 01 lip 2013
Posty: 393
Z reguły brak liści przed kwitnieniem u hippków, które są zasuszane. Siewy słuszne. Moich pilnują koty, zwłaszcza moja półroczna pannica, ostatni nabytek. Tą wszystko interesuje.
____________________
pozdrawiam,Ania
rozark 15:51, 22 lut 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
Mala_Mi napisał(a)
Doniczkowo mamy już podobne Wczoraj siałam pomidorro

Info o jeżówkach na PW.


Ja pomidorów nie sieję, nie mam dla nich miejsca.
Kupie po krzaczku bawolego serca i bycze rogi i posadzę na tarasie. Tam najwięcej słońca.

W zeszłym roku wlazło mi na pomidory robactwo i było ciach, ciach .

A za info dziękuję . Skorzystam .
____________________
pozdrowionka
rozark 15:54, 22 lut 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
Fuksja napisał(a)
Z reguły brak liści przed kwitnieniem u hippków, które są zasuszane. Siewy słuszne. Moich pilnują koty, zwłaszcza moja półroczna pannica, ostatni nabytek. Tą wszystko interesuje.


Aniu, a wiesz może jak doszło do zapylenia?

Mój kot już mi chciał w doniczkach świeżo posianych zrobić raban, bo mu ziemia pachniała, ale byłam czujna .

W zeszłym roku narobił szkód, którejś nocy zapomniałam szklarenki zamknąć i zrobił sobie z niej kuwetę, zniszczył mi 6 paczek nasion. Ale byłam zła wrr.
____________________
pozdrowionka
jankosia 19:52, 22 lut 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Oj, mój też by tak łobuzował gdybym drzwi nie zamykała. Wszędzie gdzie mam paletki muszę pamiętać o drzwiach. I rodzinkę też na to uczulam. Ale powiedz Renia, koty to są takie podłe zwierzaki, ale jak nałobuzują to człowiek nie może się długo złościć, nie?
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Bogdzia 20:57, 22 lut 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Też mam stipę do posiania i nie moge sie zabrac za nią , nie lubie tych zastawionych parapetów ale kupic nie mam gdzie więc muszę siac.Pozdrówka
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
linnet07 22:03, 22 lut 2015


Dołączył: 22 lut 2015
Posty: 33
Witaj Reniu. Jestem tu po raz pierwszy i po raz pierwszy sie zalogowałam. Zaintrygował mnie tytuł Twojego wątku, bo ja mam też "jakby ogródek" mały, sporo go w cieniu i na glinie. Od jakiegos czasu próbuję go jakoś okiełznać borykając sie z brakami wszystkiego, od czasu począwszy, poprzez fundusze a skończywszy na wiedzy, bo tego wszystkiego mi brakuje. Ale mam chęci. Ogrodowisko jest na pewno skarbnicą wiedzy, ale mając czasu tyle co nic, bo wiecznie a pracy, a potem dom i tak dalej, nie jestem w stanie zapoznać sie z tą wiedza. "Przekartkowałam " orient ekspresem Twój wątek, który jest bardzo podobny do tego, jaki ja założyłabym, gdybym miała odwagę . A poza tym u Was tam w łodzi jakoś miło jest. Pochodzę z małej miejscowości w dawnym łódzkim, potem studia, mąż, praca i wylądowałam w Poznaniu. Ale siostrę mam na Bałutach, stąd bywam tam często.
Wracajac do tematu, wesoło tam u Was w Łodzi. Dasz rade z ogródkiem, życze Tobie, by wyrósł pieknie i był malutkim kawałkiem raju.
Będę tu zaglądać jesli nie masz nic przeciwko. Wrzucę kilka fotek mojego nieogarnietego glinianego kawałka. A na fotkach rzeczy żywe zielone i nie tylko. Pozdrawiam.
____________________
linnet07 22:17, 22 lut 2015


Dołączył: 22 lut 2015
Posty: 33
Jak sie tu wstawia fotki, może teraz wskocza. Zobaczymy.
____________________
Toszka 23:26, 22 lut 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
aż mi zapachniało tymi peoniami
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
rozark 08:38, 23 lut 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
jankosia napisał(a)
Oj, mój też by tak łobuzował gdybym drzwi nie zamykała. Wszędzie gdzie mam paletki muszę pamiętać o drzwiach. I rodzinkę też na to uczulam. Ale powiedz Renia, koty to są takie podłe zwierzaki, ale jak nałobuzują to człowiek nie może się długo złościć, nie?


Ja mam tzw. kota z pazurem.
On rządzi kiedy i jak długo go można głaskać itd... a jest to rzadko, czasami wieczorami jak jest w nastroju i oczywiście w domu, czyli zimą bo latem to wraca ok. 22.
No i oczywiście jak chce dostać papu to się ociera i jest wtedy taki milusi .
____________________
pozdrowionka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies